Neve Campbell szczerze o obecnej sytuacji Krzyku

Podczas wydarzenia Monster-Mania Con Neve Campbell miała swój panel. Aktorka wypowiedziała się na temat filmów Krzyk (2022) oraz Krzyk VI.

Konwent Monster-Mania Con miał miejsce w dniach 10-12 listopada, czyli jeszcze przed głośnym wyrzuceniem Melissy Barrery z obsady 7. części słynnej serii. Z tego powodu słowa Neve Campbell o franczyzie nie dotyczą ostatnich wydarzeń, a wyłącznie dwóch ostatnich filmów. Aktorka szczerze wyznała, co sądzi o ostatnich dwóch filmach. Uważam, że wykonali naprawdę dobrą robotę. Dla mnie ta obsada to naprawdę wybitni, wspaniali aktorzy. Aktorka kontynuowała: Nie życzę źle tym filmom. Chciałam, żeby film był dobry. To nie jest tak, że siedzę w domu i myślę: Oby to było do bani, mam nadzieję, że nie będzie dobrze. Zależy mi na wszystkich zaangażowanych osobach. Następnie Campbell poruszyła kwestię producentów, zarzucając im żądzę pieniądza: Na szczycie są ludzie, którzy myślą tylko o pieniądzach i to jest ich przywilej.

fot. kadr z filmu Krzyk

Campbell odniosła się również bezpośrednio do 5. części serii, w której na tę chwilę wystąpiła po raz ostatni. Okazuje się, że ekranowa Sidney Prescott nie jest fanką niektórych scenariuszowych decyzji. Byłam bardzo smutna z powodu śmierci Deweya. To było dla mnie tragiczne, a zazwyczaj nie lubię krytykować scenariuszy tych projektów. Byłam naprawdę rozczarowana decyzją o pozbyciu się Davida. Dewey to cudowna postać i myślę, że wszyscy go wielbiliśmy i czuliśmy się z tego powodu bardzo smutni. I oczywiście jest to powód, dla którego to robią, ponieważ ma to większy wpływ na widzów, ale teraz za nim tęsknię. Chcę go widzieć więcej.

Zobacz również: Funko POP! Harry Potter: magiczny świat w miniaturowym wydaniu

Opis filmu Krzyk VI:

Pora na małą zmianę klimatu. Seria filmów Krzyk przeniosła się do innych rejonów Stanów Zjednoczonych, czyli Nowego Jorku. Za głównymi bohaterami nadal podąża przerażający i zabójczy Ghostface. “W mieście milionów ludzi, nikt nie usłyszy waszego krzyku” – tak brzmi nowe idea na sequel, ale my jako widzowie usłyszymy wiele krzyków. Wybrzmiewać one będą z ust starych gwiazd, czyli Melissy Barrery, Jasmin Savoy Brown, Masona Goodinga, Jenny Ortegi, Hayden Panettiere oraz Courteney Cox. W nowych rolach ujrzymy Jacka Championa, Henry’ego Czerny, Lianę Liberato, Dermota Mulroney’a, Devyn Nekodę, Tony’ego Revolori, Josha Segarra, a także Samarę Weaving.