James Earl Jones znany był głównie z użyczenia swojego głosu pod postać Dartha Vadera z serii Gwiezdne Wojny - najbardziej ikonicznego złola w historii popkultury. Aktor niestety opuścił ten świat w wieku 93 lat. Występował również na Broadwayu i jest laureatem nagrody EGOT.
Dziś zmarł James Earl Jones, który podkładał głos pod Dartha Vadera w oryginalnej trylogii - Nowej nadziei, Imperium kontratakuje oraz Powrocie Jedi. Rolę Vadera powtórzył też w Zemście Sithów, Łotrze 1 oraz w Skywalker. Odrodzenie - dodatkowo dwóch serialach z uniwersum Star Wars czyli Obi-Wan Kenobi i Star Wars: Rebels Jego przedstawiciele z Independent Artist Group potwierdzili tę wiadomość dla serwisu Deadline. Aktor miał 93 lata i bardzo obfitą filmografię, lecz jego najlepsze występy widzowie mogli oglądać na Broadwayu.
Aktor zgromadził prawie 200 ról w swojej całej karierze. Między innymi wystąpił w filmie Stanleya Kubricka - Dr Strangelove, czyli jak przestałem się martwić i pokochałem bombę. Poza tym widzieliśmy go w Conanie Barbarzyńcy, Polowanie na Czerwony Październik, Książę w Nowym Jorku, Czas Patriotów czy też Stan zagrożenia. Jedną z innych jego najsłynniejszych ról, był również Mufasa z Króla Lwa, gdyż to właśnie jego głos słyszymy w oryginalnej wersji.
Był nominowany do Oscara za pierwszoplanową rolę męską w filmie Wielka nadzieja białych z 1970 roku, a także otrzymał Oscara honorowego w 2012 roku. Był osiem razy nominowany do nagrody Emmy, jego dwie wygrane miały miejsce w 1991 roku: za pierwszoplanową rolę męską w serialu dramatycznym za Gabriel’s Fire i drugoplanową rolę męską w miniserialu lub programie specjalnym za Heat Wave.
Źródło: Deadline.com / ilustracja wprowadzenia: materiały prasowe - kolaż
Geek i audiofil. Magister z dziennikarstwa. Naczelny fan X-Men i Elizabeth Olsen. Ogląda w kółko Marvela i stare filmy. Do tego dużo marudzi i słucha muzyki z lat 80.