Gore Verbinski - reżyser trzech pierwszych części Piratów z Karaibów - tworzy nowy film Good Luck, Have Fun, Don’t Die, gdzie w roli głównej pojawi się Sam Rockwell! Zobaczcie zwiastun nowego hitu.
Sam Rockwell powraca na wielki ekran w szalonym, futurystycznym stylu. W pierwszym teaserze filmu Good Luck, Have Fun, Don’t Die aktor wciela się w człowieka z przyszłości, który w środku nocy bierze zakładników w kultowej knajpie w Los Angeles, by… ocalić ludzkość. Czy może być jeszcze bardziej interesująco? Sprawdźcie zwiastun!
Postać Rockwella – znana tylko jako Człowiek z przyszłości – przybywa z postapokaliptycznego świata. Wygląda jak bezdomny, ale jego misja jest śmiertelnie poważna. Przestrzega ludzi przed zagrożeniem, które nie wchodzi w interakcję z rzeczywistością – czymś przypominającym sztuczną inteligencję, lecz o wiele potężniejszym. Aby uratować przyszłość, grupa przypadkowych nieznajomych musi zaufać komuś, kto może być równie dobrze prorokiem, jak i szaleńcem.
Oficjalny opis filmu zapowiada nietypową mieszankę science fiction, humoru i akcji:
„Mężczyzna twierdzący, że pochodzi z przyszłości, bierze gości kultowego dineru w Los Angeles jako zakładników, szukając wśród nich nieoczekiwanych rekrutów do misji ratowania świata.”
W obsadzie oprócz Rockwella znaleźli się: Haley Lu Richardson, Michael Peña, Zazie Beetz, Asim Chandhry, Tom Taylor oraz Juno Temple. Za reżyserię odpowiada Gore Verbinski – twórca pierwszej trylogii Piratów z Karaibów, horroru The Ring i oscarowego Rango. To jego pierwszy film od czasu Lekarstwa na życie z 2016 roku. Scenariusz napisał Matthew Robinson (Love and Monsters), a producentami są m.in. Verbinski, Robert Kulzer i Erwin Stoff. Film Good Luck, Have Fun, Don’t Die trafi do kin 13 lutego 2026 roku, a za jego dystrybucję odpowiada Briarcliff Entertainment.
Źródło: comingsoon.net / ilustracja wprowadzenia: materiały prasowe
Geek i audiofil. Magister z dziennikarstwa. Naczelny fan X-Men i Elizabeth Olsen. Ogląda w kółko Marvela i stare filmy. Do tego dużo marudzi i słucha muzyki z lat 80.