Mimo wielu opóźnień zdjęcia do drugiej części filmu Pasja jeszcze się nie rozpoczęły. Niemniej prace nad filmem trwają, a sam Mel Gibson przyznał, że film będzie jak odlot kwasowy z Jezusem.
Pasja to jeden z największych hitów w historii kina. Wielki film Mela Gibsona ma otrzymać kontynuacje, choć zdjęcia nie ruszyły do przodu. Mimo to, prace nad scenariuszem trwają. Ba, są dwa scenariusze i oba się od siebie różnią. Pracowali przy nich sam Gibson i Randall Wallace, scenarzysta Bravehearta.
Od 2016 roku powstało sześć wersji scenariusza. Jednakże Jordan Ruimy donosi, że jako oficjalny scenariusz zdjęciowy brane są pod uwagę dwa konkretne szkice – oba bardzo od siebie różniące się. W wywiadzie dla OMRI Wallace potwierdza, że scenariusz jest już gotowy, a Jim Caviezel ponownie wcieli się w Jezusa. Dodatkowo scooper rozmawiał z Melem Gibsonem. Reżyser powiedział mu, że ten film będzie odlotem kwasowym, podczas którego Jezus udał się do innych wymiarów. Dlatego też fabuła tej kontynuacji przez wielu jest nazywana historią zejścia Jezusa do piekła.
Film Pasja w reżyserii Mela Gibsona, pomimo wielu kontrowersji, które wzbudzał jeszcze przed zakończeniem zdjęć, okazał się dużym sukcesem, zarabiając ponad 611 milionów dolarów na świecie i zajmując trzecie miejsce najlepszych filmów 2004 roku. Co więcej, obraz otrzymał trzy nominacje do Oscara za najlepszą muzykę, zdjęcia oraz charakteryzację. W produkcji tej mogliśmy oglądać m.in. Jima Caviezela w roli Jezusa, Maię Morgenstern – Maria oraz Monicę Belluci w roli Marii Magdaleny.
Źródło: worldofreel.com / ilustracja wprowadzenia: materiały prasowe
Geek i audiofil. Magister z dziennikarstwa. Naczelny fan X-Men i Elizabeth Olsen. Ogląda w kółko Marvela i stare filmy. Do tego dużo marudzi i słucha muzyki z lat 80.