Piątek 13-tego to jedna z tych czterech najbardziej kultowych serii slasherów. Od jakiegoś czasu głośno jest o powrocie. Teraz, w końcu, prace nad nowym filmem ruszają.
Po ponad 16 latach od ostatniej kinowej odsłony Jason Voorhees wreszcie szykuje powrót na wielki ekran. Reżyser Mike P. Nelson ujawnił, że nowy film w ramach inicjatywy Jason Universe jest w aktywnym rozwoju - mimo że produkcja wciąż nie może oficjalnie nosić tytułu Piątek 13-tego. Mimo to - po latach stagnacji i prawnych zawirowań kultowy slasher w końcu wraca na właściwe tory.
W trakcie promocji swojego remake’u Cicha Noc, Śmierci noc, Nelson potwierdził, że zespół Jason Universe pracuje nad pełnometrażowym projektem. Jak powiedział:
Oni nad tym pracują, mogę to obiecać, bo mam z nimi bezpośredni kontakt. To się dzieje naprawdę.
Reżyser dodał również, że sam został poproszony o przedstawienie swojej wizji i przekazał swoje dwa grosze.
Mike P. Nelson słynie z nieszablonowego podejścia do znanych marek, co może oznaczać świeże otwarcie dla serii. Jak podkreśla, sukces oryginalnych horrorów brał się z odwagi twórców, którzy po prostu robili coś nowego. Nie wiadomo jeszcze, czy nowa produkcja rozwinie historię ze stworzonego przez niego opowiadania Sweet Revenge, ale film ma być kluczowym elementem budowania szerszego Jason Universe.
Trwające od lat spory prawne nadal uniemożliwiają używanie nazwy Piątek 13-tego, jednak projekt ma być pierwszym dużym filmowym powrotem Jasona od ponad dekady. Wcześniej przedstawiciele Horror Inc. wskazywali, że nowy film i gra znajdują się na szczycie listy priorytetów firmy.
Źródło: superherohype.com / ilustracja wprowadzenia: materiały prasowe
Geek i audiofil. Magister z dziennikarstwa. Naczelny fan X-Men i Elizabeth Olsen. Ogląda w kółko Marvela i stare filmy. Do tego dużo marudzi i słucha muzyki z lat 80.