James Cameron zapowiedział, że Avatar otrzyma pięć części. Cóż, prace chyba idą jak burza, bo Stephen Lang udostępnił fotkę mówiąc o pracy nad czwartą częścią.
Zdjęcia do
Avatar 3 zostały zakończone, a film choć miał trafić w 2024 roku do kin przeniesiony został na
19 grudnia 2025 r. James Cameron nie czeka, więc ruszył już prace do
Avatar 4. Nie ma co się dziwić, gdyż zarówno reżyser, jak i niejedni aktorzy, są już wiekowi, a szkoda by było zmarnować taki potencjał.
Stephen Lang potwierdził, że prace nie stoją, a ostro idą do przodu.
Stephen Lang zwiastuje Avatar 4
Avatar: Istota wody zawojował kina i jest trzecim najlepiej zarabiającym filmem w historii. Czy James Cameron będzie dalej tak podbijał stawki, że pierwsze top 5 będzie należeć do Avatara? Trudno powiedzieć, lecz patrząc na obecne wyniki - całkiem możliwe.
Stephen Lang, który wciela się w Milesa Quaritcha, udostępnił na swoim Instagramie nową fotkę zwiastującą prace na planie serii. Nawet udostępnił podpis
Deja Blu znowu.
Więcej informacji ze świata kina na Movies Room:
Kiedy możemy spodziewać się Avatar 4?
Jak dobrze wiemy, James Cameron ma skłonność do premiery filmu
Avatara w grudniu, co potwierdzi się również w przypadku nadchodzącej trzeciej części. Premiera zaplanowana jest na 15 grudnia 2025 roku. Biorąc pod uwagę te odstępy czasowe, kolejną odsłonę serii będziemy mogli zobaczyć dopiero w 2029 roku. Patrząc na takowe daty interesującym jest fakt, że
Avatar 5 ma zachwycić widzów 19 grudnia 2031 r. Czujecie się staro?
Źródło: collider.com / ilustracja wprowadzenia: materiały prasowe
Geek i audiofil. Magister z dziennikarstwa. Naczelny fan X-Men i Elizabeth Olsen. Ogląda w kółko Marvela i stare filmy. Do tego dużo marudzi i słucha muzyki z lat 80.