Ostatnio szum wywołały słowa Johna Mathiesona kierowane w reżysera Gladiatora. Rzekomo mówił, że Ridley Scott jest leniem, lecz to rozwinęliśmy w innym artykule. Okazuje się, że owe słowa zostały (rzekomo) wyrwane z kontekstu.

Ridley Scott często dostaje po głowie. A bo to traci na jakości, a bo to mu się nie chce. Te drugie oskarżenia wytoczył rzekomo jego wieloletni operator John Mathieson. Rzekomo, gdyż on wraz z podcasterem Nigelem Levy'm, twierdzą że słowa te, zostały wyrwane z kontekstu i nie miały na celu obrazić kultowego reżysera. 

Ridley Scott fałszywie obrażony?

W podcaście The DocFix Documentary Storytelling Podcast, John Mathieson miał powiedzieć słowa To naprawdę leniwe. Nie dba o szczegóły., lecz jak teraz podaje prowadzący podcastu Nigel Levy, te słowa nigdy nie padły. Mathieson również uważa, że nigdy by nie nazwał Scotta leniwym. Podcaster powiedział, że negatywne implikacje nie zostały wykonane celowo, ale zamieszanie jest prawdopodobne, ponieważ Scott często kręci ekonomicznie nawet przy dużych scenach, używając nawet 11 kamer. Levy powiedział dla Deadline:

Poruszyliśmy wiele tematów, w tym wszystkie wskazówki dotyczące tworzenia dokumentów i filmów fabularnych. Wspomnieliśmy o jego [Mathiesona] czasie spędzonym przy nowym Gladiatorze, ponieważ właśnie wrócił z planu. Po tym, jak porozmawialiśmy o tym, jak kręcił Gladiatora, przeszliśmy do rozmowy o tym, jak zmieniła się branża — nie zawsze na lepsze […] techniki zdjęciowe, wiele kamer kontra jedna kamera, jak inaczej oświetlać każdą z nich, blokowanie itd. Wszystko to wydarzyło się w ciągu prawie dwóch godzin. […] Jedno, co do czego byłem pewien, to to, że John nigdy nie miał zamiaru krytykować Ridleya. Wydaje się, że zbliżenie osobnych komentarzy mogło sprawić, że sprawy stały się niejednoznaczne, ludzie wyrwali je z kontekstu.

Gladiator II już w polskich kinach

Gladiator II trafił do polskich kin 15 listopada 2024 roku. Film ma być spektakularną opowieścią o intrygach i zemście, która rozgrywa się w starożytnym Rzymie. Głównym bohaterem będzie Lucjusz (Paul Mescal), który jako dziecko był świadkiem śmierci Maximusa z rąk swojego wuja Commodusa. Teraz decyduje się walczyć w Koloseum jako gladiator, aby przeciwstawić się dwóm cesarzom bliźniakom, rządzących Rzymem żelazną pięścią. Z wściekłością w sercu i z nadzieją na lepszą przyszłość Cesarstwa Lucjusz musi spojrzeć w przeszłość, aby znaleźć siłę i honor, by zwrócić chwałę Rzymu jego ludowi.

W superprodukcji występują Paul Mescal, Denzel Washington, Pedro Pascal, Joseph Quinn, Fred Hechinger. Swoją rolę z pierwszego Gladiatora powtórzyła m.in. Connie Nielsen i Derek Jacobi. Scenariusz do megaprodukcji w reżyserii Ridleya Scotta został napisany przez Davida Scarpę.

Więcej o filmach na Movies Room:

• Krzyk 7. Celeste O' Connor negocjuje występ w kolejnej odsłonie franczyzy
• Najlepsze horrory i thrillery na Święta! | TOP 10
• Francis Ford Coppola powróci z kolejnym filmem. Tym razem to musical!

Źródło: deadline.com / ilustracja wprowadzenia: materiały prasowe