Wygląda na to, że na jesień przyjdzie nam obejrzeć szczytowe osiągnięcie Ridleya Scotta. Według reżysera jest to najlepszy film w jego karierze. Natomiast Denzel Washington dostrzega coraz mniej ciekawych ról do zagrania. Uważa, że nie zostało mu już byt wiele do zagrania.
Premiera wyczekiwanego filmu Ridleya Scotta zbliża się wielkimi krokami. Już w listopadzie będziemy obejrzeć kontynuację epickiej historii osadzonej w starożytnym Rzymie. Z tej okazji Ridley Scott udzielił wywiadu magazynowi Empire. Reżyser słynnie z tego, że nie lubi gryźć się w język, ani nie słynnie ze skromności. Scott przyznał wprost, że Gladiator II jest najlepszym filmem w jego karierze. Gdybyście zatem zastanawiali się nad opus magnum tego reżysera to on sam przyszedł do was z tą odpowiedzią.
To najlepszy [film], jaki kiedykolwiek nakręciłem, [a] nakręciłem kilka dobrych.
Scott chyba jednak lubi zmieniać zdanie, ponieważ na premierze Obcy: Romulus udzielił wywiadu magazynowi People. Został wtedy poproszony o zdradzenie, czego fani mogą się spodziewać po Gladiatorze II i jak wypada on w porównaniu z oryginalnym filmem, wydanym w 2000 roku. Scott uważa, że sequel jest równie dobry jak pierwowzór. Wygląda na to, że od tego czasu reżyser przemyślał sprawę i uważa jednak, że Gladiator II to jego szczytowe osiągnięcie.
Jest tak dobry jak pierwszy. Nie powiedziałem lepszy. Jest równie dobry.
Z racji zbliżającej się premiery Gladiatora II, twórcy i obsada biorą udział w promocji najnowszego filmu Ridleya Scotta. Washington miał okazję udzielić wywiadu magazynowi Empire. Poruszył temat swojej decyzji o dołączeniu do obsady Gladiatora II, ujawniając, że to Scott był głównym powodem, dlaczego przyjął tę rolę. Zdobył się również na bardzo szczere wyzwanie. Przyznał, że coraz mniej projektów zwraca jego uwagę. Czyżby Washington szykował się do aktorskiej emerytury?
Zostało mi bardzo mało filmów, zrobieniem których jestem zainteresowany. Potrzebuję, żeby reżyser mnie zainspirował. I Ridley ogromnie mnie zainspirował. Za pierwszym razem pracowało nam się świetnie [przy American Gangster], więc wracamy. Ridley jest zaangażowany, podekscytowany życiem i swoim następnym filmem. To inspirujące. Wszyscy powinniśmy się tak czuć w wieku 86 lat.
Według Ridleya Scotta, Gladiator II kontynuuje epicką historię o władzy, intrydze i zemście, osadzoną w starożytnym Rzymie. Lata po tym, jak był świadkiem śmierci szanowanego bohatera Maximusa z rąk swojego wuja, Lucius (Paul Mescal) jest zmuszony wejść do Koloseum po tym, jak jego dom zostaje podbity przez tyranów, którzy teraz rządzą Rzymem żelazną ręką. Z gniewem w sercu i przyszłością Imperium na szali, Lucius musi spojrzeć w przeszłość, aby znaleźć siłę i honor, by przywrócić chwałę Rzymu jego mieszkańcom.
Oprócz Mescala i Pascala, w nadchodzącym sequelu wystąpią także Connie Nielsen (Zabójcza gra) jako Lucilla, Denzel Washington (Tragedia Makbeta) jako Macrinus, Joseph Quinn (Ciche miejsce: Dzień pierwszy) jako Cesarz Geta, Fred Hechinger (Pam i Tommy) jako Cesarz Karakalla oraz Derek Jacobi (Alleluja) jako Senator Gracchus. Gladiator II zadebiutuje w polskich kinach 15 listopada 2024 roku.
Gladiator to epicki dramat historyczny z 2000 roku w reżyserii Ridleya Scotta, napisany przez Davida Franzoniego, Johna Logana i Williama Nicholsona. W rolach głównych wystąpili Russell Crowe, Joaquin Phoenix, Connie Nielsen, Oliver Reed, Richard Harris, Derek Jacobi i Djimon Hounsou. Scenariusz, początkowo napisany przez Franzoniego, był inspirowany powieścią Daniela P. Mannixa z 1958 roku, pt. Those About to Die.
Crowe wciela się w rzymskiego generała Maximusa Decimusa Meridiusa, który zostaje zdradzony, gdy ambitny syn cesarza Marka Aureliusza, Commodus, morduje swojego ojca i przejmuje tron. Zredukowany do roli niewolnika, Maximus staje się gladiatorem i pnie się po szczeblach areny, zdeterminowany, by pomścić morderstwa swojej rodziny i cesarza.
Źródło: empireonline.com/ Ilustracja wprowadzenia: Kadr z filmu Gladiator II