Movies Room - Najlepszy portal filmowy w uniwersum

Wesołe czy straszne? Święta na Paramount Network

Ryan Reynolds przyznaje, że Zielona Latarnia nie jest taka zła?

Autor: Mikołaj Lipkowski
18 marca 2021
Ryan Reynolds przyznaje, że Zielona Latarnia nie jest taka zła?

Po obejrzeniu po raz pierwszy filmu Zielona Latarnia z 2011 roku, główny aktor Ryan Reynolds podzielił się swoją opinią na temat filmu. Twierdził, że jednak nie jest to najlepszy film, ale teraz zmienił zdanie?

Ryan Reynolds zdecydował, że trzeba znów obejrzeć Zieloną Latarnie, czyli film w którym zagrał dziesięć lat temu. W Deapoolu puścił oczko odnośnie tego filmu, typu zakrwawiony scenariusz. Chociaż Zielona Latarnia była nienajlepsza - a Reynolds nigdy nie stronił od żartowania na temat swojego występu jako Hal Jordan - aktor przyznał na Twitterze, że nie był on jednak taki zły.
Chociaż nie jest idealny, to nie jest też tragiczny.

Zobacz również: Liga Sprawiedliwości – Reżyserzy Avengers wspierają Zacka Snydera!

Podzielił się także uznaniem dla gwiazdorskiej obsady filmu podczas tweeta na żywo z Aviation Gin, dodając:
W filmie jest dużo mocnych wrażeń. Nie zawsze są pokazane we właściwy sposób ... ale wciąż ... to mocne wrażenia.
Przez cały czas oglądania komentował aspekty filmu, takie jak casting czy ogólnie filmową pracę CGI. Wygłosił także przemówienie do Blake Lively, którą poznał na planie tego filmu i którą później poślubił. Specjalnie przywołał rolę Angeli Bassett jako Amanda Waller, zauważając
Angela Bassett jest oszałamiająca. Kropka.
Reynold zakończył swój seans drinkiem „mocy” i pokazał fanom, że zatrzymał swój pierścień z latarnią, dzieląc się nim w Internecie. Zapytany, dlaczego żartuje z roli Hala Jordana, powiedział:
Myślę, że chodzi bardziej o żartowanie z siebie, a nie koniecznie z innych ludzi, którzy są zaangażowani w projekt. Bierzesz tę energię, która jest zazwyczaj bolesna. Może to coś, co cię ciągnie w dół. Używasz tej energii i tworzysz czegoś pozytywnego.

Zobacz również: Liga Sprawiedliwości Zacka Snydera – nasza recenzja długiego jak noc blockbustera!

Produkcja serialu Green Lantern HBO Max ma rozpocząć się latem przyszłego roku w Los Angeles. Jak ujawnia serwis Variety, nowy serial HBO Max będzie się składać z 10 odcinków, z czego każdy będzie trwać ok. godzinę. Nad produkcją będą czuwać Seth Grahame-Smith („Mroczne cienie”, „LEGO Batman: Film”) i  Marc Guggenheim, czyli współtwórca pełnometrażowej adaptacji komiksu z 2011 (w której w Hala Jordana wcielił się Ryan Reynolds).
Źródło: Twitter, ilustracja wprowadzenia: kadr z filmu Zielona Latarnia
Chcesz nas wesprzeć i być na bieżąco? Obserwuj Movies Room w google news!

Geek i audiofil. Magister z dziennikarstwa. Naczelny fan X-Men i Elizabeth Olsen. Ogląda w kółko Marvela i stare filmy. Do tego dużo marudzi i słucha muzyki z lat 80.

Komentarze (0)
Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze.