O Armie Hammerze ostatni bardzo głośno. W sieci zostały opublikowane jego wiadomości ujawniające upodobania do kanibalizmu. Natomiast całkiem niedawno również został publicznie oskarżony o gwałt przez kobietę o imieniu Effie. Istotne jest, że afery odcisnęły piętno na karierze Armiego Hammera, aktor stracił już rolę w kilku istotnych projektach. Czy Śmierć na Nilu, również odbędzie się bez udziału Hammera?
Disney ma problemy z wydaniem
Śmierci na Nilu, nadchodzącego sequela
Morderstwa w Orient Expressie. Armie Hammer, który gra jedną z głównych ról, jest uwikłany w bardzo nagłośniony skandal.
Śmierć na Nilu ma mieć swoją premierę na początku 2022 roku, co daje studiu jeszcze czas na uporządkowanie sytuacji. Jednak jedno jest pewne rola Hammera nie zostanie przekształcona
Według pierwszych informacji, rola Armiego Hammera w
Śmierci na Nilu jest znacząca. Podczas gdy film może się poszczyci dużą obsadą mówi się że, to właśnie on może być uznany za głównego bohatera. Byłoby więc to prawie niemożliwe, nie wspominając o ogromnych kosztach aby Disney ponownie obsadził tę rolę i nakręciła tą część filmu. Tak było w przypadku filmu
Wszystkie Pieniądze Świata, kiedy Kevin Spacey został zastąpiony przez Christophera Plummera po licznych oskarżeniach o molestowanie. W tym przypadku jest to niewykonalne.
Opóźniając po raz kolejny datę premiery, Disney może wymyśleć strategię. Bez względu na to jak potoczą sprawy, dla studia to koszmarna sytuacja. Obok Armiego Hammera w filmie zobaczymy m.in Gal Gadot, Annette Bening czy Russella Branda. Nad filmem pracowały setki osób, a rzekome działania jednego człowieka mogą zatopić cały projekt.
Kolejnym bolesnym z biznesowego punktu widzenia odkryciem jest fakt, że
Śmierć na Nilu mogła zostać wydana wcześniej. Reżyser Kenneth Branagh pracował nad
Artemis Fowl za nim przystąpił do prac nad sequelem
Morderstwa w Orient Expressie. Disney podobno wezwał filmowca do ponownego opracowania
Artemisa Fowla co opóźniło produkcję
Śmierci na Nilu. Ostatecznie
Artemis Fowl został przyjęty krytycznie i wylądował prosto na Disney+. Gdyby Branaghowi pozwolono kontynuować produkcję zgodnie z pierwotnym harmonogramem,
Śmierć na Nilu zostałaby wydana przed wybuchem skandalu z udziałem Hammera.
Bez sprzecznie nie znaczy to, że wcześniejsza premiera lub premiera na Disney+, usprawiedliwiłaby Armiego Hammera z jego rzekomych czynów. To tylko zwiększyłoby prawdopodobieństwo premiery i pomogłoby uratować pracę setek członków obsady i ekipy, którzy pracowali nad filmem. To są bardzo poważne zarzuty. Hammer ze swojej strony zaprzeczył wszystkim oskarżeniom, jakie padły pod jego adresem.
Premiera
Śmierci na Nilu planowana jest na 11 luty 2022 roku.
https://www.youtube.com/watch?v=ij2ztHOOe9s
Źródło: movieweb.com / Ilustracja wprowadzająca: Materiały Prasowe
Entuzjastka literatury i kina. Wielbicielka odkrywania nowych seriali oraz filmów. Poza tym ogromna fanka Formuły 1 i Disneya