Spider-Man: Bez drogi do domu odcisnął olbrzymie piętno na postaci Petera Parkera. Tom Holland wypowiada się o tej przemianie w filmie, jak i mówi, że nie jest on już tylko Spider-Boyem, lecz pełnoprawnym Spider-Manem.
Podczas niedawnego wywiadu dla Sony Pictures Japan, Tom Holland opowiedział o przemianie Petera Parkera, w której w głównej mierze pomogły mu wydarzenia z Spider-Man: Bez drogi do domu.
To naprawdę był Spider-Boy, a ten film opowiada o tym, jak staje się Spider-Manem. Chodzi o to, jak dorastał, podejmował własne decyzje i wkraczał na scenę jako pełnoprawny Avenger. I naprawdę fajnie było mieć ten łącznik między sobą w Spider-Man: Homecoming, a teraz kim jestem i kim Peter Parker jest w Spider-Man: Bez drogi do domu. Ten film to zdecydowanie ostatni rozdział serii Homecoming. Jon Watts wykonał tak wspaniałą robotę, tworząc ten gatunek filmów o superbohaterach, o którym wcześniej nie mówiono. Film o superbohaterach, o dzieciaku… to jest małe miasteczko, to tak naprawdę Spider-Man z przyjaznego sąsiedztwa. Ten film opowiada o tym, jak wkracza na większe wody, staje się dorosły i staje się prawdziwym Spider-Manem.
Po ujawnieniu tajnej tożsamości Spider-Mana w ostatnich chwilach
Daleko od domu, Peter Parker zwróci się do Doktora Strange’a o przywrócenie jego tajnej tożsamości poprzez magię – podobnie jak w 2007 w komiksie
One More Day. Nie wszystko jednak pójdzie tak gładko, gdyż wtrącenie się Parkera w zaklęcie Strange’a, poważnie namiesza w multiwersum. Spider-Man w konsekwencji będzie musiał zmierzyć się z Doctorem Octopusem (Alfred Molina), Electro (Jamie Foxx), Sandmanem (Thomas Haden Church), Zielonym Goblinem (Willem Dafoe) oraz Lizardem w wykonaniu Rhysa Ifansa z filmu
Niesamowity Spider-Man. Dodatkowo fani oczekują na bardzo prawdopodobny powrót Tobeya Maguire’a i Andrew Garfielda do roli Spider-Manów.
Film zadebiutował w kinach 17 grudnia.
Źródło: Twitter / Ilustracja wprowadzenia: materiały prasowe