Stephen King, czyli król horroru, zabrał głos w sprawie tegorocznej gali Oscarów, która została przesunięta z racji pożarów w Los Angeles. Pisarz po swojej wypowiedzi spotkał się ze sporym odzewem. Jego wypowiedź wywołała kontrowersje.
To co się dzieje w Los Angeles to prawdziwy horror. Wiele osób straciło domy i życia, a w Hollywood jedynie przesuwają galę Oscarów, na której będą prawdziwe szychy. Stephen King, który nigdy nie boi się powiedzieć tego co myśli, zabrał głos w tej sprawie. Autor horrorów uważa, że tegoroczną galę powinno się odwołać. Spotkało się to z niemałymi kontrowersjami.
Stephen King, który niedawno przeniósł się na platformę społecznościową Bluesky, wyraził opinię, że organizowanie uroczystego wydarzenia w obliczu tragedii jest niestosowne, pisząc:
IMHO powinni je anulować w tym roku. Żadnego blichtru, gdy Los Angeles płonie.
Słowa te naprawdę są mądre, gdyż twórca zwraca większą uwagę na fakt, że ludzkie życie jest ważniejsze, aniżeli rozdanie nagród, które daje się co roku. Jednak Akademia Filmowa nie ma zamiaru rezygnować z gali, która ma się odbyć 2 marca 2025 roku. Argumentuje się, że odwołanie Oscarów nie przyniosłoby realnej pomocy, natomiast wykorzystanie globalnego zasięgu ceremonii do zbierania funduszy na rzecz ofiar pożarów mogłoby być bardziej efektywnym działaniem.
Podobnie jak King, aktorka Jean Smart, wnosi o odwołanie gali. Niemniej spotkało się to z mieszanym odbiorem. Niektórzy argumentowali, że przemysł filmowy już ucierpiał z powodu pandemii i strajków, a wydarzenie takie jak Oscary może być potrzebnym wsparciem dla pracowników branży oraz sposobem na zebranie funduszy dla ofiar tragedii.
Najnowszą adaptacją Kinga będzie The Monkey. Zgodnie z oficjalnym opisem fabuły, "po odkryciu na strychu starej zabawki swojego ojca – mechanicznej małpki – bliźniacy Hal i Bill stają się świadkami serii przerażających zgonów. Aby uwolnić się od klątwy, decydują się wyrzucić zabawkę i wybrać osobne drogi życiowe. Jednak, gdy niewytłumaczalne zgony ponownie się pojawiają, bracia zmuszeni są do pogodzenia się i podjęcia misji ostatecznego zniszczenia przeklętej zabawki.
W filmie występują między innymi Theo James, Tatiana Maslany, Elijah Wood, Colin O’Brien, Rohan Campbell, czy Sarah Levy. Scenariusz do The Monkey napisał sam Perkins, znany z takich filmów jak choćby Kod zła (2024) z Nicolasem Cage’em. Producentami filmu są James Wan, Michael Clear, Jason Cloth i Dave Caplan, a w gronie producentów wykonawczych znaleźli się Brian Kavanaugh-Jones, Fred Berger, Chris Ferguson, Peter Luo, Nancy Xu i John Friedberg.
Źródło: hollywoodreporter.com / ilustracja wprowadzenia: materiały prasowe
Geek i audiofil. Magister z dziennikarstwa. Naczelny fan X-Men i Elizabeth Olsen. Ogląda w kółko Marvela i stare filmy. Do tego dużo marudzi i słucha muzyki z lat 80.