Steve McQueen nie odbierze honorowej nagrody na polskim Camerimage. Powód? Kontrowersyjny artykuł Marka Żydowicza.
Reżyser miał być obecny na tegorocznej edycji festiwalu podczas premiery swojego filmu Blitz. Miał zostać również uhonorowany nagrodą dla wybitnego reżysera. McQueen rezygnował jednak z udziału w Camerimage po kontrowersyjnym artykule założyciela i dyrektora generalnego festiwalu, Marka Żydowicza. Festiwal rozpoczyna się w sobotę 16 listopada w Toruniu pokazem najnowszego filmu McQueena.
Po przeczytaniu op-edu Marka Żydowicza dotyczącego autorek zdjęć filmowych, zdecydowałem się nie uczestniczyć w pokazie mojego filmu Blitz w ten weekend. […] Chociaż [Żydowicz] przeprosił, nie mogę przejść do porządku dziennego nad tym, co uważam za głęboko obraźliwe słowa. Mam ogromny szacunek dla operatorów filmowych wszystkich płci, w tym kobiet, i wierzę, że musimy zrobić i wymagać więcej, aby zrobić miejsce dla wszystkich przy stole.
Blitz śledzi losy George'a, 9-letniego chłopca odesłanego przez matkę Ritę na bezpieczną, angielską wieś z zagrożonego bombardowaniami podczas II wojny światowej miasta. Uparty z natury bohater, zdeterminowany, by wrócić do pozostających we wschodnim Londynie matki oraz dziadka Geralda, wyrusza w pełną przygód podróż. Podczas gdy on znajduje się w ogromnym niebezpieczeństwie, zrozpaczona Rita rusza na poszukiwania syna. Film opowiada o odporności kobiet i udowadnia, że matki nie zatrzymają się przed niczym z miłości do swoich dzieci. W rolach głównych wystąpili Elliott Heffernan i Saoirse Ronan.
Opublikowany w najnowszym wydaniu magazynu Cinematography World artykuł Żydowicza powstał w odpowiedzi na wrześniową petycję Women in Cinematography, międzynarodowego związku reprezentującego reżyserki z całego świata, wzywającego Camerimage do lepszego wspierania pracy operatorek filmowych. Zamiast jednak zobowiązać się do poprawy reprezentacji w programie festiwalu, jak zrobili to w ostatnich latach dyrektorzy festiwali filmowych w Cannes czy Berlinie, Marek Żydowicz argumentował, że większa liczby kobiet jako autorek zdjęć filmowych groziłaby obniżeniem jakości artystycznej festiwalu.
Przemysł filmowy przechodzi gwałtowne zmiany, które wpływają na filmowy obraz, jego zawartość i estetykę. Jedną z tych zmian jest rosnące uznanie dla operatorek i reżyserek. Są one kluczowe, ponieważ naprawiają jedną z oczywistych niesprawiedliwości obecnych w społeczeństwie. […] Pojawia się jednak pytanie: czy pogoń za zmianą może wykluczać to, co dobre? Czy poświęcimy prace i artystów z wybitnymi osiągnięciami, by zrobić miejsca dla przeciętnych produkcji filmowych? […] Zmiana? Tak, ale pozostańmy przyzwoici i uczciwi. Chodzi o szybką ewolucję, a nie fanatyczną rewolucję, która niszczy katedry sztuki, a następnie wyrzuca z nich rzeźby i obrazy/ […] Co roku oglądamy tysiące filmów, szukając tych, które ucieleśniają balans [między poruszaniem ważnych tematów i estetyką obrazu], niezależnie od obecnych trendów politycznych i ideologicznych. Gdy takie festiwale, jak Cannes, Berlin i Wenecja, są krytykowane za swoją selekcję za promowanie takich trendów, Camerimage pozostaje oddane wartościom artystycznym jako najważniejszemu kryterium wpływającemu na kwalifikację do festiwalu i promocji sztuki filmowej.
Więcej informacji ze świata festiwali na MoviesRoom:
Reakcja na artykuł Żydowicza była natychmiastowa, a w ogniu krytyki stanął również sam festiwal. Brytyjskie Stowarzyszenie Operatorów Filmowych opublikowało na swojej stronie internetowej list wyrażający dezaprobatę, przygnębienie i rozgniewanie mizoginistycznymi komentarzami, uprzedzeniami i tonem dyrektora Camerimage. List brytyjskich twórców poparły również stowarzyszenia ze Stanów Zjednoczonych, Brazylii, Niemiec, Austrii czy Szwajcarii.
Na festiwalu mają pojawić się również m.in. Cate Blanchett jako przewodnicząca jury, a także gwiazdy najnowszych produkcji takie jak Hiroyuki Sanada, Greig Fraser, Jarin Blaschke, Alice Brooks (Wicked), Lol Crawley, Stéphane Fontaine, Ed Lachman czy Paul Guillaume.
Źródło: HollywoodReporter.com/ Ilustracja: materiały prasowe