Disney w 2017 roku stworzył sobie niezłą maszynkę do robienia pieniędzy. W filmie Strażnicy Galaktyki vol. 2 wprowadzono dziecięcą wersję Groota, która skierowana była oczywiście do młodszych widzów. Powstała masa figurek, zabawek i innych gadżetów z tą postacią co sprowadziło ogromne zyski. Powoli jednak, Disney odchodzi od tej wersji Groota i cofa się do korzeni.
Zdjęcia do specjalnego odcinka świątecznego ze Strażnikami Galaktyki w centrum zostały zakończone, a to oznacza wpływanie do sieci prezentów świętujących tę chwilę. W przeszłości taki prezent nie raz zdradził nam zdecydowanie za dużo - np. na planie
Spider-Man: Bez drogi do domu załoga otrzymała koszulki z Pajęczakiem w wykonaniu Andrew Garfielda. Tym razem, reżyser James Gunn, otrzymał zestaw bombek świątecznych z wizerunkami Strażników Galaktyki. Na nich zauważyć możemy m.in.
Kraglina ze sprzętem Yondu,
Cosmo, którego nie wiedzieliśmy od pierwszej części przygód tego zespołu, oraz
Dorosłego Groota, którego również nie widzieliśmy od tamtego czasu. Wygląda on jednak troszkę inaczej. Zdaje się, że może to być trochę młodsza wersja Groota, ale mimo tego nasze ulubione gadające drzewko trochę podrosło. Być może w
Strażnikach Galaktyki vol. 3 podrośnie jeszcze bardziej...
Strażnicy Galaktyki już
8 lipca powrócą w filmie
Thor: Miłość i grom, gdzie dołączy do nich sam bóg piorunów! Po zwiastunie wiemy jednak, że nie będzie zbyt długa przygoda, gdyż Thor wyruszy na swoją własną przygodę. Co jednak ze Strażnikami? Wiemy na pewno, że zobaczymy ich w tym roku jeszcze jeden raz. Nastąpi to w odcinku świątecznym, który zapowiadany jest na grudzień. Fabuła odcinka nadal nie jest nam znana, ale wiemy, że
w produkcji zobaczymy wiele nowych postaci. Znamy również
miejsce filmu, na osi czasu MCU.
Thor: Miłość i grom, Marvel Studios
Źródło: Twitter / Ilustracja wprowadzenia: kadr z filmu Strażnicy Galaktyki
Wieloletni pasjonat filmów, zapalony gracz konsolowy, wielki fan komiksów i miłośnik seriali.