Taron Egerton, który był faworytem fanów jeśli chodzi o rolę Jamesa Bonda potwierdził, że nie zagra w najnowszej produkcji Denias Villeneuve'a. Aktor przyznał, że nie nadaje się na agenta 007.
Wyścig o tytułowego 007 w nowej erze Bonda nabiera tempa — zwłaszcza odkąd Denis Villeneuve oficjalnie przejął stery nad serią. Jednak jeden z najczęściej typowanych aktorów do roli, Taron Egerton, oficjalnie wycofał się z gry. Mimo iż w serii Kingsman wypadł bardzo dobrze, jako tajny agent, tak w roli Bonda twierdzi, że by się nie spisał.
W rozmowie z Colliderem Taron Egerton przyznał, że:
Myślę, że jestem zbyt nieuporządkowany na Jamesa Bonda. Uwielbiam tę postać, zwłaszcza to, co zrobił z nią Daniel Craig… Ale uważam, że to nie dla mnie. Są inni, młodsi aktorzy, którzy świetnie się w tym odnajdą. Na mnie to byłoby zmarnowane.
Egerton dodał, że przyjęcie roli Bonda oznaczałoby ogromne zobowiązanie, na które nie jest gotów:
To wielkie przedsięwzięcie. Nikt mnie o to nie prosił, ale nawet gdyby… To chyba nie jest coś, co dałoby mi najwięcej szczęścia. Taka rola dosłownie zjada życie.
Pojawiły się również pierwsze informacje dotyczące umowy między Amazon MGM a reżyserem Denisem Villeneuvem. Zgodnie z nimi kanadyjski filmowiec ma umowę tylko na jeden film i bez zobowiązania do realizacji sequela. Ponadto nie będzie miał wpływu na finalną wersję montażową filmu, co jest standardem w serii o Bondzie. Pełną kontrolą nad ostatecznym kształtem filmu miał być kuszony Christopher Nolan, ale brytyjski reżyser ostatecznie wybrał realizację własnej superprodukcji - Odyseja.
Producenci nie zdecydowali się jeszcze na autora, który napisze scenariusz nowego Bonda. Faworytem ma być Jonathan Nolan, który w trakcie rozmów dotyczących stanowiska reżysera miał przedstawić entuzjastycznie przyjęty koncept. Nolan jest również silnie związany z Amazonem, gdyż stworzył dla serwisu streamingowego Prime Video serialowy hit - Fallout. Źródła serwisu Variety są jednak sceptyczne w kwestii ostatecznego angażu Jonathana Nolana ze względu na brak dostępności.
Wciąż nieznana jest również planowana data rozpoczęcia zdjęć oraz data premiery dwudziestego szóstego filmu o Agencie 007. Ze względu na dużą skalę produkcji optymistyczny wariant producentów zakłada premierę najwcześniej w 2028 roku.
Źródło: hollywoodreporter.com / ilustracja wprowadzenia: materiały prasowe
Geek i audiofil. Magister z dziennikarstwa. Naczelny fan X-Men i Elizabeth Olsen. Ogląda w kółko Marvela i stare filmy. Do tego dużo marudzi i słucha muzyki z lat 80.