No to mamy chyba najgorętszy news tego tygodnia i nie trzeba nawet sprawdzać. Wydawało się, że okres "Batfflecka" mamy już za sobą, tymczasem karta się odwraca.

Jak zapewnia Andy Muschietti, powracający na chwilę do roli Batmana Ben Affleck ma wprowadzić pewien odpowiedni ładunek emocjonalny z racji tego, że on i tytułowy superbohater mają zbliżone historie, a ten pierwszy niejako wprowadził Flasha do uniwersum. Ma to zatem sens, bo da też odpowiednie zamknięcie historii dla najnowszego jak dotąd wcielenia Bruce'a Wayne. Co się zaś tyczy powrotu do tej samej roli Keatona, nie wiadomo do końca, w jaki sposób zostanie przedstawiony, ale ma ona ładnie współgrać z całością.

Zobacz również: Olivia Wilde wyreżyseruje film o Spider-Woman?

Flashpoint to komiks, który był jednym z dużych crossoverów spod znaku DC. Rozpoczyna się w momencie przebudzenia Flasha w całkowicie innym świecie. Liga Sprawiedliwości nie istnieje, Batman i Cyborg bezlitośnie tępią bandytów, a Aquaman i Wonder Woman toczą katastrofalną dla Europy wojnę. W tym dziwnym świecie musi odnaleźć się Barry Allen, który nadal pamięta poprzednie życie. Premiera filmu The Flash przewidziana jest na 1 lipca 2022 roku. Źródło: Deadline  / Ilustracja wprowadzenia: Warner Bros. Pictures