Potrzebuję trochę czasu, aby o tym pomyśleć, ponieważ jestem bardzo szczęśliwy, mam bardzo dużo na głowie. Na ten moment jestem naprawdę zapracowany. Nie wiem dlaczego, ale jestem, więc tak, to znaczy, wiesz, szczerze mówiąc, gdzieś na moim iPadzie istnieje iteracja całego "Flasha" której jeszcze nie miałem czasu przeczytać. Zadzwoniłem do nich i powiedziałem, "Będąc z wami szczery. Nie mogę teraz na nic patrzeć."Wygląda więc na to, że aktor na ten moment ma ręce pełne roboty i nie podpisał jeszcze żadnej umowy z Warner Bros. oraz DC.
Szczerze mówiąc, wiesz co mnie najbardziej martwi w tej całej sprawie?... To COVID. Jestem zaniepokojony. Bardziej obserwuję sytuację COVIDA w Wielkiej Brytanii, niż cokolwiek innego. To zadecyduje wszystko, i to dlatego żyję poza miastem tutaj na 17 hektarach, trzymając się z daleka od wszystkich, ponieważ COVID naprawdę mnie niepokoi. Więc to jest najważniejszą rzeczą dla mnie w każdym projekcie. Patrzę na niego i zastanawiam się, czy to mnie zabije? I wiesz, jeśli nie, to wtedy zaczynamy rozmawiać."Decyzja aktora, na ten moment jest chyba najrozsądniejsza. Najważniejsze jest zdrowie, a żyjąc w takich czasach, trzeba naprawdę uważać. Trzeba także wziąć pod uwagę, że Keaton ma już prawie 70 lat, więc w takim wypadku na pewno nie warto ryzykować. Co prawda fajnie byłoby ponownie zobaczyć aktora w stroju Batmana u boku Flasha, ale na pewno nie jest to ważniejsze niż zdrowie i życie Keatona.
Wieloletni pasjonat filmów, zapalony gracz konsolowy, wielki fan komiksów i miłośnik seriali.