Taika Waititi uważa, że Thor: Love and Thunder jest jak dotąd najlepszym filmem w MCU, czyżby film przebił nawet Avengers: Koniec Gry i Wojnę bez granic?
Pomimo, że do tej pory nakręcił tylko jeden film w MCU, reżyser Taika Waititi stał się jednym z największych talentów uniwersum. Oczekiwania są wysokie, jeśli chodzi o kolejny wysiłek reżysera. W niedawnym wywiadzie Waititi mówił, że jego nowe dzieło będzie najlepszym filmem Marvela, a także chwalił Chrisa Hemswortha.
To może być najlepszy film Marvela wszechczasów… Chris Hemsworth to zabawny facet, jest dobrym przyjacielem, a także kimś, z kim po prostu chcesz spędzać czas.
Z tego, co wiemy o fabule
Thor: Love and Thunder, poprzez różne wskazówki i przecieki, fabuła wydaje się być bardzo ambitna. Film ma wprowadzić wiele głównych nowych postaci, w tym Natalie Portman jako boga piorunów. A także Christiana Bale'a jako Gorra i Russella Crowe'a jako Zeusa.
Zobaczymy również kilka ulubionych przez fanów postaci, w tym Tessa Thompson jako Valkyrie, Taika Waititi jako głos Korga oraz Matt Damon i Sam Neill jako aktorzy z Asgardu.
W filmie zobaczymy powrót Natalie Portman do roli Jane Foster. Pojawią się także Strażnicy Galaktyki, a głównym antagonistą filmu będzie Gorr, grany przez Christiana Bale’a. Reżyserią ponownie zajmie się Taika Waititi, odpowiedzialny także za scenariusz. Możemy być więc pewni, że
Thor: Love and Thunder będzie kontynuacją właśnie jego wizji tej serii.
Źródło: movieweb/ilustracja wprowadzenia: materiały prasowe
Geek i audiofil. Magister z dziennikarstwa. Naczelny fan X-Men i Elizabeth Olsen. Ogląda w kółko Marvela i stare filmy. Do tego dużo marudzi i słucha muzyki z lat 80.