Zarówno w filmach Andy'ego Muschiettiego jak i w limitowanym serialu z 1990 r. zabrakło bardzo istotnej sceny z powieści To Stephena Kinga. Mowa o scenie, w której dochodzi do orgii nastolatków. Dlaczego postanowiono nie przenosić jej do żadnej z adaptacji?
Powieść Stephena Kinga z 1986 roku, To jest niezwykle długa gdyż liczy sobie ponad 1100 stron w oryginalnym wydaniu. Taki stan rzeczy wymusił na filmowcach znaczne zmiany podczas prób jej adaptacji na ekran. Najważniejszą z nich było regularne używanie retrospekcji w książce, które okresowo przeplatały dzieciństwo bohaterów-wyrzutków z końca lat 50. z ich dorosłym życiem 27 lat później.
Popularność książki doprowadziła do jej adaptacji jako dwuodcinkowego miniserialu telewizyjnego z 1990 roku oraz dylogii filmowej z lat 2017-2019, w której tytułową postać zagrał kolejno Tim Curry i Bill Skarsgård. Obie wersje To zmieniły strukturę opowieści, dzieląc każdą erę na dwie części i efektywnie kręcąc je jako osobne filmy: pierwsza dotyczyła spotkania dzieci, druga dorosłych.
Jednak nie była to jedyna, ani najbardziej radykalna zmiana w stosunku do materiału źródłowego. Jeden fragment książki został wykluczony z obu adaptacji — z bardzo dobrych powodów. Ten fragment książki wywołuje kontrowersje po dziś dzień. Wykluczenie go z jakichkolwiek adaptacji stało się nie tylko zrozumiałe, ale konieczne i prawdopodobnie nie zmieni się to w przyszłych adaptacjach.
To skupia się na siedmiu członkach Klubu Przegranych, outsiderach z Derry w stanie Maine, którzy nawiązują więź podczas pewnego lata w obliczu walki z Pennywise'em, klaunem-mordercą dzieci. Te więzi zanikają, gdy stają się dorosłymi, podobnie jak niektóre wspomnienia tego, co się wydarzyło. Przeszłośś odżywa jednak, gdy Pennywise powraca prawie trzy dekady później, zmuszając ich do konfrontacji z nim.
Książka zawierała również fragment, który wyraźnie posunął się za daleko w ukazywaniu ich wyjątkowej więzi. Do dziś jest przyczyną kontrowersji wokół powieści. Pod koniec, po tym jak młody Klub Przegranych po raz pierwszy pokonał Pennywise'a, pojawia się scena, w której każdy z sześciu chłopców uprawia seks z Beverly Marsh podczas gdy pozostali się przyglądają. Scena miała znaczenie z dwóch powodów. Pennywise ścigał jedynie dzieci, a akt miał symbolizować koniec ich dzieciństwa. Z drugiej strony łączy ich to w wyjątkowy sposób, nawet jeśli sytuacja ma miejsce w kanałach.
Kontrowersyjna scena naturalnie nie znalazła się w telewizyjnej adaptacji z 1990 roku, co mówi wiele o jej problematycznym statusie. Film telewizyjny był przełomowy i wpływowy pod wieloma względami. Adaptacje dzieł Kinga były wtedy niemal wyłącznie filmami kinowymi, a jedyną premierą na małym ekranie było Miasteczko Salem Tobe'a Hoopera z 1979 roku. To rozwiązanie miało sens z wielu powodów. Filmy otrzymywały kategorię tylko dla dorosłych, pozwalając twórcom sięgać po najbardziej drastyczne rozwiązania i cieszyły się większym prestiżem wśród krytyków niż telewizyjne produkcje.
Obecnie, dwuczęściowe cykle filmowe nie są niczym nietypowym, ale w 1990 roku były zupełnie nieznane. Główna sieć telewizyjna była oczywistym źródłem miniserialu, pozwalając na emisję obu części powieści przez kilka nocy, co odpowiadało strukturze dwuczęściowej wersji z lat 2017-2019. Jednakże, oznaczało to również złagodzenie treści takich jak przemoc. Miniserial balansował na granicy w kontekście treści, głównie z powodu ówczesnych ograniczeń. Nawet ilość krwi widocznej na ekranie oraz fakt, że dzieci były w śmiertelnym niebezpieczeństwie, przekraczały niektóre granice. Przerażająca rola Tima Curry’ego jako Pennywise’a rekompensowała ewentualne ograniczenia w zakresie strachu w specjalnym wydaniu, choć scena seksualna została usunięta, z oczywistych powodów.
Andy Muschietti, miał znacznie większy zakres możliwości w swojej adaptacji z 2017 roku, która jest powszechnie uważana za lepszą od wersji z 1990 roku. Powstała ona w czasach, gdy kina preferowały sagi wieloczęściowe nad samodzielnymi historiami, co pozwoliło mu nakręcić obie części To z ratingiem R, zawierającym znacznie więcej treści dla dorosłych niż wersja telewizyjna z 1990 roku. Obejmowało to język dla dorosłych, który pasował do manier grupy nierozumianych dzieci, takich jak Klub Pogromców. Pomimo tego Muschietti również pominął kontrowersyjną scenę z książki. Gary Dauberman, który pracował nad scenariuszem do To wyjaśnił, dlaczego scena została usunięta:
Oprócz fragmentu z Georgim w kanałach (początek To), myślę, że to jest jedna scena, o której wszyscy wspominają i szkoda, że tak jest. Chociaż to ważna scena, nie sądzę, żeby w jakikolwiek sposób definiowała tę historię, i nie powinna tego robić.
Muschietti stał się rozpoznawalnym nazwiskiem wśród reżyserów, głównie dzięki sukcesowi filmów To. Obydwa były chwalone za sposób, w jaki radziły sobie z materiałem, przyczyniając się do uczynienia powieści Stephena Kinga jeszcze ciekawszą i przystępniejszą dla nowego pokolenia. W końcu To zostało wydane 27 lat po oryginalnym miniserialu telewizyjnym, co oznaczało, że duża część nowych fanów horroru miała okazję doświadczyć go długo po premierze tamtej wersji.
Źródło: Comic Book Resources / ilustracja wprowadzająca: materiały prasowe
Miłośnik filmów, kultury japońskiej, Marvela i wszelkiej maści science-fiction. Autor bloga Z innego świata.