Sony już parokrotnie próbowało zawojować rynek kina superhero, jednak skutki nie były zbyt owocne - Andrew Garfield jako człowiek-pająk nie zyskał zbyt wielkiej popularności. Jednak teraz, gdy Venom szykuje się do premiery, mogą narobić większego zamieszania niż zazwyczaj poprzez samo zapowiadane szumnie cameo Spider-Mana w wykonaniu Toma Hollanda. A pozostaje jeszcze kwestia Carnage'a...
W niedawnym wywiadzie Woody Harrelson powiedział, czego można się spodziewać po jego występie, gdy na ekrany wejdzie
Venom:
W tym filmie będę w niewielkim fragmencie, jednak występuję także w drugiej części.
Choć zatem nie wiemy jeszcze o żadnych szczegółach jego roli, aktor wyjawił nam dość istotną informację: grę w ewentualnym sequelu. Kto wie, może wystąpi jako Carnage, który spotka się z tytułowym (anty)bohaterem tylko na moment, by w następnym filmie stać się głównym przeciwnikiem?
W główną rolę w filmie
Venom wcieli się Tom Hardy. Oprócz niego wystąpią także: Michelle Williams, Woody Harrelson, Scott Haze, Jenny Slate, Riz Ahmed, Reid Scott oraz Sope Aluko. Szczegóły fabuły nie są nam do końca znane, ale jak podaje reżyser filmu, będzie ona bazowała na komiksach
Lethal Protector oraz
Planet of the Symbiotes. Co ciekawe, produkcja Sony rozgrywać się będzie w tym samym uniwersum co
Spider-Man: Homecoming, lecz nie będzie częścią Filmowego Uniwersum Marvela. Niewykluczone zatem, że na ekranie pojawi się także Tom Holland.
Premiera obrazu została zaplanowana na 5 października 2018 roku.
Źródło: screenrant.com / Ilustracja wprowadzenia: materiały prasowe
Miłośnik literatury (w szczególności klasycznej i szeroko pojętej fantastyki), kina, komiksów i paru innych rzeczy. Jeżeli chodzi o filmy i seriale, nie preferuje konkretnego gatunku. Zazwyczaj ceni pozycje, które dobrze wpisują się w daną konwencję.