Netflix może mieć wyłączność na film Wake Up Dead Man: A Knives Out Mystery, ale gwiazda serii, Daniel Craig nie miałby nic przeciwko temu, by kolejny film z serii Knives Out trafił ponownie do kin.
W wywiadzie dla The New Yorker, który dotyczył jego kariery oraz roli w nadchodzącym dramacie A24 Queer, Craig omówił sukces serii Knives Out oraz konsekwencje przeniesienia filmów Riana Johnsona na platformę streamingową. W szczególności, wyraził smutek, że widzowie nie mogli cieszyć się ostatnią przygodą detektywa Benoita Blanca na dużym ekranie:
To film bez efektów specjalnych. Zrobił wszystko, co powinien, a ludzie poszli go obejrzeć. Więc oczywiście smuci mnie, że widzowie nie będą mieli takiego doświadczenia. Czy mnie to złości? Chyba nie mogę posunąć się tak daleko. Ale mnie to smuci. Zobaczymy, co z tego wyjdzie. Nie mam pojęcia, jaki jest teraz plan na trzeci film.
Craig wspominał również o presji związanej z rolą Jamesa Bonda w latach 2000. i 2010., co prowadziło do rozmowy o rolach, które wybierał między filmami o agencie MI6, oraz o tym, jak Knives Out było dla niego odskocznią od świata Bonda i innych filmów, które określał jako „OK”:
Zacząłem wtedy trochę odpuszczać i myślałem sobie, że jest dobrze. Mam pieniądze. Nie muszę nic robić. Zrobić sobie przerwę, założyć rodzinę, robić wszystko, co trzeba. A potem nagle skończyłem z Bondem, i nagle ktoś taki jak Rian Johnson przychodzi do mnie i pyta: Chcesz coś teraz zrobić? Śmiałem się, czytając scenariusz, i pomyślałem: Czy on naprawdę chce, żebym to zagrał? Odpowiedział: Tak, chcę, żebyś to zrobił. Powiedziałem: Chcesz, żebym mówił z południowym akcentem? A on na to: Tak.
Sukces Knives Out doprowadził do ponownej współpracy Craiga i Johnsona przy sequelu Glass Onion: A Knives Out Mystery. Film ten otrzymał tygodniowy pokaz kinowy przed premierą na Netflixie, mimo próśb kin o dłuższe wyświetlanie. Podobno Craig nie był zadowolony z takiego podejścia biznesowego i, po pozytywnym odbiorze filmu na światowej premierze, powiedział współdyrektorowi generalnemu Netflixa, Tedowi Sarandosowi: "Wasz model jest do bani.”
Tytuł trzeciego filmu z serii ogłoszono w maju, a Johnson potwierdził na Instagramie, że zdjęcia do Wake Up Dead Man zakończyły się sierpniu. Podobnie jak poprzednie części, film prezentuje ogromną, gwiazdorską obsadę u boku Craiga jako Blanca w jego najnowszym śledztwie. Wśród potwierdzonych gwiazd znaleźli się Glen Close, Jeremy Renner, Mila Kunis, Josh Brolin, Kerry Washington, Thomas Haden Church, Cailee Spaeny i Andrew Scott.
Film trafi na Netflix w 2025 r. Poprzednie części zadebiutowały w okolicach Bożego Narodzenia, więc można spodziewać się, że podobnie będzie z Wake Up Dead Man: A Knives Out Mystery.
Źródło: CBR / ilustracja wprowadzająca: materiały prasowe
Miłośnik filmów, kultury japońskiej, Marvela i wszelkiej maści science-fiction. Autor bloga Z innego świata.