Kosmiczne jaja mają otrzymać swój sequel. Donosi o tym sprawdzone źródło. Rodzi się jednak pytanie - czy powrót do takiej klasyki, po aż tylu latach, ma jakikolwiek sens?
Film Kosmiczne jaja uważa się za jedną z najlepszych parodii w historii. Oczywiście produkcja parodiuje Gwiezdne Wojny i wywodzi się z bardzo popularnego wówczas nurtu parodiujących komedii - jej reprezentantami są takie filmy jak chociażby Szklanką po łapkach czy seria Straszny film. Okazuje się, że film ma otrzymać kontynuację.
Jak podaje Jordan Ruimy z serwisu World of Reel, film Kosmiczne Jaja ma powrócić po niemal czterdziestu latach. Informacje podaje również TheInSneider. Amazon/MGM ma kontynuację, w której Josh Gad będzie grał główną rolę, a Mel Brooks ma być producentem. Reżyserem filmu natomiast ma być Josh Greenbaum. Więcej na temat produkcji nie wiadomo na chwilę obecną.
Fabuła filmu opowiada o przygodach Kapitana Lone Starra i jego wiernego towarzysza, Barfa, którzy zostają wynajęci, aby uratować księżniczkę Vespa przed złowrogim Lordem Hełmem oraz prezydentem planety Spaceball, Skroobem. Celem złoczyńców jest wykradnięcie atmosfery z planety Druidia, aby uratować własną, umierającą planetę Spaceball.
Film jest pełen humoru, absurdalnych sytuacji i dialogów, które bawią zarówno fanów gatunku, jak i tych, którzy dopiero wchodzą w świat science fiction. Dzięki charakterystycznemu stylowi Mela Brooksa, "Kosmiczne jaja" stały się kultowym klasykiem i są uznawane za jedną z najlepszych parodii filmowych.
Źródło: worldofreel.com / ilustracja wprowadzenia: materiały prasowe
Geek i audiofil. Magister z dziennikarstwa. Naczelny fan X-Men i Elizabeth Olsen. Ogląda w kółko Marvela i stare filmy. Do tego dużo marudzi i słucha muzyki z lat 80.