Movies Room - Najlepszy portal filmowy w uniwersum

Z Marvela na wampira. Elizabeth Olsen i Oscar Isaac u boku gwiazdy Zmierzchu w mrocznym thrillerze

Autor: Mikołaj Lipkowski
15 maja 2025
Z Marvela na wampira. Elizabeth Olsen i Oscar Isaac u boku gwiazdy Zmierzchu w mrocznym thrillerze

Elizabeth Olsen to prawdziwa ikona kina rozrywkowego. Po wybitnej roli w MCU jako Wanda Maximoff, podejmie się roli w nowym thrillerze u boku Oscara Isaaca i Kristen Stewart.

Panos Cosmatos, twórca kultowego horroru Mandy, powraca z nowym, elektryzującym projektem zatytułowanym Flesh of the Gods. W głównych rolach zobaczymy prawdziwe gwiazdy współczesnego kina: Elizabeth Olsen, Kristen Stewart oraz Oscara Isaaca. Film zapowiadany jest jako mroczny thriller w klimacie lat 80., który przeniesie widzów w surrealistyczny świat hedonizmu, przemocy i wampirycznej fascynacji.

Elizabeth Olsen i powrót do klimatu lat 80.

Dla Elizabeth Olsen będzie to kolejna duża rola po latach spędzonych w Marvel Cinematic Universe jako Wanda Maximoff. Olsen wcieli się w postać tajemniczej wampirzycy o imieniu Nameless, która wprowadzi bohaterów filmu w niebezpieczny i uwodzicielski świat nocnego Los Angeles. U jej boku wystąpią Kristen Stewart, ikona popkultury znana z sagi Zmierzch, oraz Oscar Isaac, który po sukcesie w Moon Knight i Diunie znów stanie przed wyzwaniem pierwszoplanowej roli.

Akcja Flesh of the Gods rozgrywa się w błyszczącym Los Angeles lat 80. Raoul (Isaac) i Alex (Stewart) to małżeństwo, które każdej nocy opuszcza luksusowy apartamentowiec, by zanurzyć się w elektryzującym nocnym życiu miasta. Ich codzienna rutyna zmienia się, gdy spotykają tajemniczą Nameless (Olsen) i jej imprezującą grupę. Para zostaje wciągnięta w surrealistyczny świat hedonizmu, ekscytacji i przemocy, który zdaje się nie mieć granic.

Więcej informacji na Movies Room:

O czym było kultowe Mandy?

Panos Cosmatos cofa się do 1983 roku i z pomocą niezwykłej ścieżki dźwiękowej tragicznie zmarłego Jóhanna Jóhannssona oraz psychodelicznych zdjęć Benjamina Loeba realizuje najdziwniejszy film roku. Mandy z Nicolasem Cage'em w najlepszej roli od lat to rozsadzająca mózg filmowa halucynacja. Po części czułe nawiązanie do kina eksploatacji, po części brutalna opowieść o zemście, a może raczej o duchach. Cosmatos, biorąc przykład ze swojego zmarłego ojca, reżysera m.in. "Rambo 2" i "Kobry", nie bawi się w stopniowe dawkowanie wrażeń w swoim rewelacyjnym drugim filmie. To historia drwala Reda Millera (Cage, praktycznie w stanie wrzenia) mszczącego się na ludziach, którzy zamordowali jego ukochaną - delikatną Mandy. W wolnych chwilach bohater ogląda reklamy z uwielbiającymi ser goblinami, wciąga górę kokainy i słucha praktycznych rad Billa Duke'a, którego możecie pamiętać z "Predatora".


Źródło: comicbookmovie.com / ilustracja wprowadzenia: materiały prasowe 

Chcesz nas wesprzeć i być na bieżąco? Obserwuj Movies Room w google news!

Geek i audiofil. Magister z dziennikarstwa. Naczelny fan X-Men i Elizabeth Olsen. Ogląda w kółko Marvela i stare filmy. Do tego dużo marudzi i słucha muzyki z lat 80.

Komentarze (0)
Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze.