2020 rok przyniósł wiele problemów dla wszystkich. Na szczęście zbliżamy się już do jego końca. Wraz z tym przychodzi ostatnia oferta PlayStation Plus tego roku. Czy jest ona tak samo dobra jak poprzednie oferty? Nie do końca.
Subskrybenci PlayStation Plus już 1 grudnia otrzymają 3 gry:
Just Cause 4,
Rocket Arena i
Worms Rumble.
https://www.youtube.com/watch?v=uZcWyunr8cI&feature=emb_title
Just Cause 4
Wcielamy się jak zawsze w postać Rico Rodrigueza, tworzącego jednoosobową armię. Świat przemierza ze spadochronem i hakiem zdolnym złapać praktycznie każdą powierzchnię. Zbiera różne bronie, sieje popłoch, zamęt i zniszczenie, przy okazji nie wyskakując z jeansów i skórzanej kurtki.
Tym razem Rico znajduje się na wyspie Solis, gdzie próbuje dowiedzieć się wszystkiego o projekcie Illapa, przy którym pracował jego ojciec. Za przeciwników będzie miał żołnierzy Black Hand i… warunki pogodowe. Rico na szczęście znajdzie też trochę sojuszników, którzy pomogą mu w tej nierównej walce.
Więcej o
Just Cause 4 znajdziecie w naszej recenzji, którą znajdziecie
TUTAJ.
https://www.youtube.com/watch?v=ijQFNimzu_Y
Rocket Arena
Jest to dynamiczna strzelanka trzecioosobowa, której rozgrywka polega głównie na meczach typu deathmatch. Gracze wcielają się w jednego z czempionów. Walki toczą się między dwoma trzyosobowymi drużynami. Do wyboru są cztery tryby:
Knockaut, polega on na wyrzuceniu przeciwnej drużyny poza arenę;
Rocketball, który wzorowany jest na grze
Rocket League;
Mega Rocket, czyli przejmowanie losowo wyznaczonej strefy i
Rocketbot Attack polegający na drużynowej walce z robotami kierowanymi przez sztuczną inteligencję.
https://www.youtube.com/watch?v=QmNQtUmzqNg
Worms Rumble
Tytuł łączy klasyczną rozgrywkę dla serii
Worms z nastawieniem na potyczki wieloosobowe odbywające się w czasie rzeczywistym.
Worms Rumble oferuje 32-osobowy tryb battle royale, deathmatch i inne.
https://www.youtube.com/watch?v=DqaADN-63xY
W porównaniu do listopadowej oferty grudzień wypada dość średnio.
Just Cause 4 nie zachwycił na premierę,
Rocket Arena może być ciekawą grą, ale raczej nie na długo, a nowe Wormsy nie można ocenić, gdyż produkcja nie miała jeszcze premiery.
Źródło: Youtube / Ilustracja wprowadzenia: materiały prasowe
Wieloletni pasjonat filmów, zapalony gracz konsolowy, wielki fan komiksów i miłośnik seriali.