Mecenas She-Hulk to w wielu aspektach bardzo kontrowersyjny serial. Fani Marvela nie są zadowoleni z efektów specjalnych, sceny po napisach 3. odcinka, a dzisiejszą burzę wywołał casting pewnej postaci.
Trzeci odcinek serialu
Mecenas She-Hulk wprowadził do MCU nową grupę złoczyńców. The Wrecking Crew to w komiksach przeciwnicy Hulka oraz She-Hulk, którzy posiadają nadludzkie umiejętności oraz bardzo specyficzny sprzęt. Wyglądają oni jak typowi budowniczy, którzy przesadzili ze sterydami. Drużyna składa się z
Wreckera, Piledrivera, Bulldozera oraz
Thunderballa. W filmowym uniwersum zespół ten trochę się różni. Członkowie się zgadzają, ale ich wygląd już nie do końca. Nie są oni aż tak napakowani jak pierwowzory z komiksów i ich ubiory lekko się różną. Największą różnicę można jednak zauważyć w postaci
Thunderballa oraz
Buldozera. Mianowicie
zmieniono ich rasę. Ten pierwszy jest teraz czarnoskóry, a drugi białoskóry. Takie zmiany wywołały oczywiście burzę w internecie, ale zadziwiająco, większość krytyki poszła w stronę Thunderballa. Czy jest to casting warty aż takiego zamieszania?
https://twitter.com/RandyS0725/status/1566460991067619328
https://twitter.com/tobikay11/status/1566583476119343106
W serialu
Mecenas She-Hulk możemy oglądać przygody Jennifer Walters, kuzynki Bruce’a Bannera, która jest prawnikiem. Natomiast jest ona nietypowym prawnikiem, gdyż poprzez wypadek otrzymuje ona moce podobne do Hulka. Rolę tytułowej bohaterki odgrywa Tatiana Maslany. Poza nią w produkcji zobaczymy też Marka Ruffalo, Tima Rotha czy też Jameelę Jamil.
Serial zadebiutował 18 sierpnia na
Disney+.
Czwarty odcinek będzie miał swoją premierę
8 września.
Kolaż - fot. Marvel Comics; kadry z serialu Mecenas She-Hulk
Źródło: Twitter / Ilustracja wprowadzenia: kolaż - kadr z serialu Mecenas She-Hulk; fot. Marvel Comics
Wieloletni pasjonat filmów, zapalony gracz konsolowy, wielki fan komiksów i miłośnik seriali.