Fani oczekujący na animowaną kontynuację serialu Smallville, szykujcie się na rozczarowującą wiadomość. W rozmowie ze Screen Rant gwiazda oryginału, Tom Welling, ujawnił, że projekt, który rozwija razem z byłym współpracownikiem Michaelem Rosenbaumem, nie posunął się do przodu, ponieważ Warner Brothers nie odpowiedziało na ich propozycję — a bez zgody studia nie mogą kontynuować prac. Welling zasugerował, że przyczyną braku odpowiedzi może być kwestia priorytetów studia.
„Chcemy, żeby to się udało” — powiedział Welling, zapytany o animowaną serię. „Prawda jest taka, że nie udało nam się uzyskać zgody Warner Brothers. Potrzebujemy ich pozwolenia.” O animowanej kontynuacji Smallville słyszymy od kilku lat. Wcześniej w tym roku Rosenbaum powiedział ComicBook, że pracowali nad „luźną animacją” i byli zadowoleni z wyników. Wydaje się jednak, że mimo iż nadszedł właściwy moment na złożenie propozycji, nie mogą się doprosić o taką możliwość.
Tom Welling wypowiedział się na temat braku reakcji wytwórni na pomysł animowanego sequela serialu z lat 2001-2011:
Nawet nie dostaliśmy odpowiedzi. To dziwne, bo to bardziej pomysł zainspirowany przez fanów. To nie będzie hit kasowy ani wielki zysk dla nikogo z nas. Po prostu lubimy się, lubimy razem pracować, i gdybyśmy mogli to zrobić, byłoby fajnie. Ale Warner Bros. — i nie mam im tego za złe — po prostu się do nas nie odzywa. To nie jest ich priorytet, raczej kwestia nierozwieszania telefonu.
Istnieją pewne powody tego opóźnienia. W ostatnich latach Warner Bros. wprowadziło duże zmiany dotyczące własności intelektualnej związanej z DC, z najważniejszą — uruchomieniem DC Studios pod kierownictwem Jamesa Gunna i Petera Safrana. Ich nowe uniwersum DC (DCU) zbliża się do pierwszej dużej premiery, z serialem Creature Commandos, już 5 grudnia na Max oraz filmem Superman zaplanowanym na 11 lipca 2025 r. W związku z tym, że DCU jest szeroko zakrojonym resetem dotychczasowego podejścia Warner Bros. do DC, powrót do serii, która mimo swojej popularności zakończyła się ponad dekadę temu, prawdopodobnie nie jest priorytetem studia.
Jeśli chodzi o fabułę animowanej kontynuacji Smallville, seria miałaby być sequelem oryginału, kontynuującym historię zaraz po jego finale. Welling wyjaśnił w 2022 roku, że projekt miałby rozgrywać się tuż po zakończeniu oryginału i opowiedzieć nową historię z udziałem oryginalnej obsady:
Pracujemy nad animowanym serialem, który będzie kontynuacją naszego [finału] Smallville i... opowie naszą własną historię. Nasza wizja zakłada, że zdobędziemy Ericę. Może być trudno z Allison. Ale nawet Sam Jones III [który grał Pete'a Rossa] i Lionel Luthor będą ważną częścią tej historii. John Glover chce wziąć w tym udział; już nad tym pracujemy. Mamy już animację, ale jeszcze nie mamy scenariuszy, ponieważ Al i Miles są zajęci przy filmach w stylu Tima Burtona. Gdy tylko skończą, ruszymy z tym. Chcę być głosem Clarka, chcę, żeby Erica była głosem Lois. To będzie fajne. Myślę, że Al i Miles mają historię, która będzie oryginalna i nowa, można to nawet nazwać rzeczą z multiwersum. Zobaczymy, jak to się potoczy, i będzie fajnie, więc tak.
Źródło: ComicBook.com / ilustracja wprowadzająca: materiały prasowe
Miłośnik filmów, kultury japońskiej, Marvela i wszelkiej maści science-fiction. Autor bloga Z innego świata.