W wywiadzie dla news.com.au, aktorka Miriami Margolyes, zdradziła, że miała grać w nowym serialu Marvel Studios, którym jest Agatha. Brytyjka jednak odrzuciła tę rolę, mimo iż miała dostać za nią pół miliona.
Margolyes ma już doświadczenie w graniu czarownic, patrząc na jej staż w serii Harry Potter. Aktorka we wspominanym wywiadzie powiedziała:
Marvel Studios skontaktowali się ze mną i powiedzieli: kręcimy serial o czarownicach. Pomyślałam: O Boże, tylko nie czarownice, bo zrobiłam to z Harrym Potterem. Dodatkowo nie lubię Ameryki i nie chciałam spędzić w Georgii czterech miesięcy, więc powiedziałam: no cóż, chcę milion funtów (1,9 miliona dolarów australijskich), a oni powiedzieli: Możesz mieć pół miliona, a ja odpowiedziałam: Nie, nie chcę tego robić.
Po wielu zmianach, w końcu otrzymaliśmy (prawdopodobnie) oficjalny tytuł serialu o antagonistce poznanej w WandaVision. Na oficjalniej stronie Disneya pojawiła się informacja, że serial teraz będzie nazywał się Agatha. Według The Comics Circus, poprzednie tytuły serialu mają odnosić się do potencjalnych odcinków jakie zobaczymy. Mają to być ich tytuły.
W serialu do tytułowej roli powróci Kathryn Hahn, a serial będzie czymś w stylu mrocznej komedii. Będzie to spin-off WandaVision, który domknie rozgrzebane wątki z pierwszej serialowej produkcji MCU. Dodatkowo w serialu ma pojawić się sporo postaci z serialu o Wandzie Maximoff, a także zobaczymy kilka nowych twarzy. Nie wiemy dokładnie kiedy dokładnie odbędzie się premiera, ale mówi się, że w 2024 roku.
Źródło: news.com.au / ilustracja wprowadzenia: materiały prasowe
Geek i audiofil. Magister z dziennikarstwa. Naczelny fan X-Men i Elizabeth Olsen. Ogląda w kółko Marvela i stare filmy. Do tego dużo marudzi i słucha muzyki z lat 80.