Okazuje się, że czwarty sezon będzie nowym rozdaniem, nowym otwarciem. Czy zmieni się sporo? Całkiem. Przynajmniej tak zapowiada Liam Hemsworth oraz Tomasz Bagiński, którzy mają znaczące zdanie w serialu Wiedźmin.
Liam Hemsworth wchodzi do świata Wiedźmina jako nowy Geralt z Rivii. Aktor nie tylko przejął miecz i medalik Białego Wilka, ale też wniósł do roli własny styl – dosłownie i w przenośni. Wśród zmian: kurtka inspirowana motocyklistami, kilka soczystych przekleństw i… dużo uśmiechu. Czy nowy Wiedźmin się sprawdzi czy raczej będzie z tego polewka?
Liam Hemsworth przygotowywał się do roli miesiącami – trenował walkę mieczem, pracował nad sylwetką i szukał sposobu, by dodać Geraltowi nieco własnego charakteru. Jednym z pierwszych pomysłów aktora była zmiana kostiumu. Jak wspomina showrunnerka Lauren Schmidt Hissrich:
Jego pierwsza sugestia była taka, że chciał coś bardziej przypominającego kurtkę motocyklową. Pomyślałyśmy z projektantką kostiumów: OK, jak wpleść kurtkę motocyklową w świat średniowiecznego Wiedźmina?
Nowa wersja zbroi Geralta ma wyglądać bardziej zużycie, a przy tym nadać bohaterowi buntowniczego ducha – jakby był nie tylko łowcą potworów, ale i samotnym wędrowcem z charakterem.
Jak zdradziła Hissrich, Hemsworth nie bał się też dodać Geraltowi szczypty luzu i charyzmy, którą zna z gier i książek. Według twórczyni, dzięki temu bohater nabiera bardziej ludzkiego wymiaru – mniej pompatycznego, a bardziej prawdziwego.
Liam uwielbia przeklinać. I to świetne, bo Geralt też to robi. W jego ustach te przekleństwa brzmią naturalnie i z charakterem. […] To wciąż ten sam Wiedźmin, tylko z nową energią.
Choć Geralt kojarzy się z chłodnym spojrzeniem i twardym charakterem, Hemsworth wniósł do roli coś, czego mało kto się spodziewał – uśmiech. Tomek Bagiński przyznał:
Kiedy Liam się uśmiecha, na planie dzieje się coś niezwykłego. Ten uśmiech potrafi zmienić ton sceny. Nadal widzisz w nim wojownika, ale z ludzkim ciepłem. I to właśnie w nim pokochałem.
Po wydarzeniach z trzeciego sezonu, które odmieniły losy Kontynentu, Geralt, Yennefer i Ciri zostają rozdzieleni przez szalejącą wojnę i niezliczonych wrogów. Gdy ich ścieżki się rozchodzą, a cele stają się coraz wyraźniejsze, natrafiają na nieoczekiwanych sojuszników, chętnych dołączenia do ich wypraw. Jeśli zdołają zaakceptować te nowo odnalezione rodziny, być może uda im się ponownie zjednoczyć już na zawsze...
Źródło: Netflix.com/tudum / ilustracja wprowadzenia: materiały prasowe
Geek i audiofil. Magister z dziennikarstwa. Naczelny fan X-Men i Elizabeth Olsen. Ogląda w kółko Marvela i stare filmy. Do tego dużo marudzi i słucha muzyki z lat 80.