Drugi sezon animacji został potwierdzony w trakcie zeszłorocznego Geeked Week, wirtualnego wydarzenia Netflixa, na którym prezentowane są nadchodzące premiery. Produkcją zajmuje się ponownie teksańskie studio Powerhouse Animation, odpowiedzialne za Castlevanię. Choć Blood of Zeus nie odbiło się takim echem jak serial o losach Trevora Belmonta, na pewno jest ciekawą wariacją na temat mitologii greckiej i zdobył sobie grono wiernych fanów.
Netflix zapowiada, że Blood of Zeus pojawi się na platformie 15 maja 2024 roku i otrzyma dubbing w co najmniej 20 językach. Między premierą w 2020 roku a kontynuacją nastąpiła czteroletnia przerwa, spowodowana głównie przez produkcję Castlevania.Nocturn, która była priorytetowa dla studia Powerhouse Animation i opóźniła pracę nad Blood of Zeus. Pierwszy sezon usytuowany jest w antycznej Grecji i opowiada o losach Herona, syna Zeusa. Młody chłopak musi odkryć swoją tożsamość i zmierzyć się z armią demonów, która może przyczynić się do końca świata. Całość otoczona jest licznymi nawiązaniami do mitologii greckiej i znanych zapewne widzom bogów, takich jak Hermes, Hera czy Apollo.
Twórcy, Vlas i Charley Parlapanides, otworzyli sobie wiele możliwych fabularnych dróg zaskakującym finałem pierwszego sezonu. Stąd spekulacje fanów, co mogłoby wydarzyć się dalej. Producenci nie zdradzają zbyt dużo, ale rzucili już pewne wskazówki w wywiadzie dla magazynu Inverse z 2020 roku, kiedy to serial miał swoją premierę.
Zasadniczo sezon pierwszy jest o Heronie i Seraphimie. Ich historie będą kontynuowane w sezonie drugim. Mamy 20-stronnicowy zarys fabuły, która w głównej mierze jest opowieścią o Zeusie, Hadesie i Posejdonie. Trójce braci.
Charley Parlapanides zdradził też, że wiele z tego, co dzieje się w poprzednio, jest podbudowaniem pod powrót do mitologicznej idei trzech braci, którzy podzielili świat na trzy królestwa. Historia zaplanowana jest przez braci Parlapanides na pięć sezonów, więc miejmy nadzieję, że nadchodząca część odniesie sukces.
Źródło: Animation Magazine
Fanka filmów, literatury i popkultury, od małego karmiona klasykami kina przez rodziców- filmoznawców. W wolnych chwilach spędza czas na chodzeniu na koncerty, siedzi przy nowym cosplay'u lub dobrej herbacie i jeszcze lepszej książce. Miłośniczka Tolkiena i animacji wszelkiej maści.