Nie od dziś wiadomo, że David Lynch miał w planach wypuścić co najmniej jeszcze jedną pozycję w swojej filmografii. Okazuje się, że miał być to serial dla Netflix, który zwał się Unrecorded Night. Możliwe, że ujrzymy serial, lecz… w formie książki.
Mimo iż pół roku minęło od śmierci reżysera, David Lynch jest wciąż z nami duchem. Jego dziedzictwo wciąż trwa, co udowadnia fakt iż córka Lyncha planuje wypuścić jego ostatnie dzieło w formie książki. Unrecorded Night ma zostać opublikowane w formie scenariusza, który był już gotowy. Co więcej, potwierdza się że Kyle MacLachlan - wieloletni współpracownik Lyncha (znany głównie z roli Agenta Coopera z Twin Peaks) miał grać tam główną rolę.
Jennifer Lynch, córka reżysera, potwierdziła, że istnieje realna szansa na publikację scenariusza, by świat mógł przynajmniej przeczytać, co planował twórca. Dla fanów Lyncha to szczególnie bolesna sytuacja — Unrecorded Night z każdą nową informacją jawi się jako jedno z największych niespełnionych dzieł współczesnego kina.
Unrecorded Night miało być nowym, ambitnym projektem Davida Lyncha — serialem, który domknąłby jego nieformalną L.A. trylogię rozpoczętą Zagubioną autostradą, Mulholland Drive i Inland Empire. Lynch podpisał umowę z Netfliksem w 2019 roku, a projekt był na tyle zaawansowany, że miał już obsadę złożoną z jego wieloletnich współpracowników: Kyle’a MacLachlana, Laury Dern i Naomi Watts. Niestety, produkcję zatrzymała pandemia, a po 2021 roku prace nie zostały wznowione. Nie wiadomo do końca, czy za przerwanie procesu odpowiadał Netflix, czy sam Lynch, który w ostatnich latach wyraźnie ograniczył swoją aktywność ze względu na pogarszający się stan zdrowia.
Źródło: worldofreel.com / ilustracja wprowadzenia: materiały prasowe
Geek i audiofil. Magister z dziennikarstwa. Naczelny fan X-Men i Elizabeth Olsen. Ogląda w kółko Marvela i stare filmy. Do tego dużo marudzi i słucha muzyki z lat 80.