Anna Boleyn na królewskim dworze pojawiła się jako dama pierwszej żony Henryka. Pewna siebie, szczera i ambitna dziewczyna szybko zawróciła w głowie podatnemu na kobiece wdzięki królowi. I zapewne dziś nie byłaby bohaterką tylu filmów i seriali, gdyby jak inne - w tym jej własna siostra – po prostu uległa władcy. Jednak ambicją Anny było zasiąść na tronie, czego dopięła doprowadzając przy tym do religijnej rewolucji. Konsekwentnie opierając się afektom króla Anna skutecznie podsycała w nim pożądanie. Czy była jego wielka miłością? To tylko Henryk wiedział. Grunt, że po siedmiu latach starań o Annę, walce o sformalizowanie związku, król szybko zaczął wyzwalać się spod jej uroku. Po trzech latach małżeństwa, kilku poronieniach i powiciu dziewczynki kariera Anny na dworze zaczęła nieuchronnie zmierzać ku tragicznemu końcowi. Oskarżona o czary, zdradę i cudzołóstwo nawet z własnym bratem, Anna została stracona w maju 1536 roku. Przejawem łaski ze strony byłego już męża (małżeństwo rozwiązano przed egzekucją) była zamiana wyroku ze spalenia na ścięcie mieczem oraz sprowadzenie z Francji mistrza w tym fachu, którego sprawne ręce gwarantowały szybką i pewną śmierć.