Historia Quicksilvera

Wedle przez długi czas oficjalnych informacji Pietro jest synem Magneto oraz Magdy – kobiety pochodzenia romskiego. Zanim jeszcze on oraz jego siostra bliźniaczka Wanda zdążyli się urodzić, Magda uciekła od mutanta na Bałkany, do fikcyjnego kraju Transi. Sama uciekła potem ze strachu przed gniewem ojca rodzeństwa i zginęła poprzez zamarznięcie. Koniec końców rodzicami zastępczymi została para cyganów – Django i Marya Maximoff. Byli przez nich wychowywani do momentu, gdy rozwścieczeni wieśniacy uderzyli na cygański tabor. Wtedy to Pietro po raz pierwszy użył swych zdolności, ratując siebie i siostrę. Uciekinierzy spędzili potem wiele lat na wałęsaniu się po różnych zakątkach Europy, zupełnie nie pojmując swych mocy.

Zobacz również: X-Men: Apocalypse - Jennifer Lawrence powróci w kolejnym filmie? Nowe zdjęcia oraz okładka magazynu EW!

Okres ich stagnacji w życiu został przerwany brutalnie omal nie zakończył się tragicznie. Wanda przypadkiem wyrządziła ogromne szkody w mieście, w którym tymczasowo się zatrzymali. Wściekli i na domiar wszystkiego bardzo zabobonni miejscowi chcieli ją zlinczować. Właśnie wtedy wmieszał się nie kto inny, jak sam Magneto, który powstrzymał tłum. Z wdzięczności rodzeństwo przyłączyło się do Brotherhood of Evil Mutants, dowodzonego przez wybawcę. Rozpoczął się czas, gdy oboje wiele razy toczyło boje z X-Menami, próbując powstrzymać plany Profesora Xaviera. Kres tego nastąpił, gdy Stranger, arcypotężny przybysz, zwyciężył Magneto i wygnał z Ziemi. Jak się okazało, bez niego pierwsze Brotherhood of Evil Mutants nie było w stanie normalnie funkcjonować i szybko się rozpadło.

Samotne znowu rodzeństwo szybko zostało „przygarnięte” przez Kapitana Amerykę, który złożył im niecodzienną propozycję – dołączenie do Avengersów. Wielu superbohaterów w tamtym czasie z różnych powodów odpoczywało od swoich obowiązków. Wobec zaistniałej sytuacji Steve Rogers chciał  dać szansę Quicksilverowi, Wandzie oraz Hawkeye’owi. Choć z początku było wiele oczywistych wątpliwości ze strony społeczeństwa, ich kwartet radził sobie nad wyraz dobrze, i to pomimo konfliktowej natury Pietro, wchodzącego w konflikty zarówno z Kapitanem, jak i Hawkeye’em.

Zobacz również: Kim jest Apocalypse? Historia superzłoczyńcy #3

Quicksilver ożenił się z należącą do rodu Inhumans Crystal, poznawszy ją, gdy przez długi czas leczyła jego rany po jednym z bolesnych starć z Sentinelami. Urodziła im się córka, Luna, mająca geny zarówno mutantów, jak i Inhumans (pierwszy znany tego typu przypadek). Na ten okres Pietro kompletnie stracił zainteresowanie wszelkimi sprawami, poza tymi w himalajskiej kryjówce Inhumans. Zdążył nawet odmówić Magneto, gdy tamten – po tym, jak dowiedział się o swym rzekomym ojcostwie (co, jak się w późniejszym okresie okazało, było nieprawdą) – poprosił go o pomoc w swojej działalności. Idyllę przerwał Maximus, brat Black Bolta, władcy Inhumans. Przejął on kontrolę nad umysłem superszybkiego mutanta, co poskutkowało tym, że Quicksilver na krótko przyłączył się do organizacji Zodiac, a także poróżnił się z żoną i stanął przeciwko Avengersom. W końcu Pietrowi oczywiście udało się wyjść spod wpływu zaklęcia, kiedy Maximus poniósł klęskę, lecz i tak nie zwróciło mu to Crystal, która zdążyła zakochać się w Black Night – superbohaterze walczącym m.in. w szeregach Avengersów. Później jeszcze na chwilę byli razem, kiedy kochanek jego żony opuścił świat 616, lecz nim zdążyli w pełni się sobą nacieszyć, rozdzielił ich Onslaught – złożenie najgorszych cech osobowości Xaviera i Magneto. Tak czy inaczej, po odejściu od Inhumans, Quicksilver dużo działał wspomagając wiele grup – od nowo uformowanego X-Factor aż po X-Menów.

Bardzo istotną i zasługującą na osobne wyróżnienie kwestią jest jego relacja z Wandą, czyli Scarlet Witch. Zawsze bronił swojej siostry i starał się o nią dbać. Czasem był nawet aż nazbyt zaborczy, jak w przypadku, gdy sprzeciwił się jej związkowi z androidem Visionem (dopiero perswazja ze strony Moondragon za pomocą telepatii sprawiła, że odpuścił). Generalnie jednak rzecz biorąc, skupiał się na bezwarunkowej ochronie Wandy. Biorąc pod uwagę jego wybuchowy charakter, a także jej niezrównoważony psychicznie charakter, nie mogli uniknąć katastrofy. Gdy Avengers dowiedzieli się, że przyczyną ich krótkiego rozpadu była właśnie Scarlet Witch, zaczęli się zastanawiać nad bardziej drastycznymi środkami, jak powstrzymać jej niekontrolowane, przeogromne moce – włącznie z rozważeniem ostatecznego rozwiązania. Quicksilver, zdenerwowany na Magneto za to, że tamten nie wsparł domniemanej córki, przez swoje nierozważne rady skłonił ją do zmiany całej rzeczywistości – opowiedziano to w słynnym komiksie House of M. Choć ostatecznie Wanda opamiętała się i odczyniła zaklęcie, nie odwróciło to wielu nieszczęść – w tym utratą mocy Pietro oraz jego głęboką depresją spowodowaną poczuciem winy.

Quicksilver to niezwykle skomplikowana postać. Z jednej strony ma zazwyczaj dobre intencje, jednak nazbyt często w paradę wchodzi jego bardzo trudny, impulsywny charakter. Ma ogromną skłonność do przechodzenia z jednej skrajności w drugą, czego chyba najlepszym przykładem były jego działania krótko po wydarzeniach z House of M. Zdesperowany, poddał się działaniu terrigenowej mgły ze świętych jaskiń Inhumans, po czym rozczarowany brakiem natychmiastowych efektów dzięki samemu sobie z przyszłości dowiedział się o rzekomych zbawczych działaniach tamtejszych kryształów, które miałyby zwalczyć pozostałości szkodliwego działania Wandy na mutantach. Jednak metoda okazała się szkodliwa dla zdrowia wielu, którzy się jej poddali. Później jeszcze wielokrotnie okazywał kompletny brak cierpliwości, a w konsekwencji bezmyślność (np. kłamstwo, że był rzekomo zastąpiony przez jednego ze zmiennokształtnych Skrulli podczas ich inwazji i to nie on odpowiada za największe zbrodnie). Starał się jednak z drugiej strony nad sobą pracować (do wyżej wymienionego kłamstwa ostatecznie publicznie się przyznał) i zawsze koniec końców naprawiać swe winy. W późniejszym okresie z okazji powstrzymania kolejnego szaleństwa niepanującej nad mocą Scarlet Witch, Pietro dowiedział się o tym, że Magneto tak naprawdę nie jest jego rodzicielem. Wskutek tego wydarzenia odszedł z X-Factor – do której to organizacji wtedy należał – i zaczął desperacko szukać swojego prawdziwego ojca.  

Ilustracja wprowadzenia: mat. prasowe