Okres wakacyjny powoli dobiega końca, część z nas jest już po urlopach, część jeszcze w trakcie, inni tę przyjemność mają już za sobą. Niezależnie od tego, na którym z tych etapów jesteśmy, dla wielu z nas tak czy inaczej bardzo istotną częścią dłuższego wypoczynku lub po prostu odprężenia się w letni weekend jest spokojny wieczór przy filmie lub serialu. W takim wypadku warto zaopatrzyć się w odpowiedni sprzęt dostarczający najlepsze wrażenia.

Nie jest to jednak łatwe, a powodów na to – całkiem sporo. Poza dobraniem odpowiedniej jakości, ważne okazuje się właściwe zbalansowanie jej z ceną – w końcu nie każdy ma ochotę wydawać fortunę na nowy telewizor. Z tych względów warto przyjrzeć się linii Hisense U7KQ. Oprócz dopasowania się do potrzeb współczesnego widza, jest do nabycia za rozsądne kwoty. Modele U7KQ występują w trzech różnych rozmiarach: 55”, 65” oraz 75”. Ten pierwszy jest do kupienia za 4599 zł, drugi – 5999 zł, największy zaś kosztować nas będzie 7999 zł. Pod kątem stosunku ceny do jakości niełatwo znaleźć bardziej konkurencyjne modele. Ponadto zapewniają one głęboką czerń, szczegółowość detali, a także szeroką rozpiętość tonalną. Obsługują bowiem wszystkie główne standardy HDR, jakie są na rynku, na czele z HDR 10, HDR10+, Dolby Vision i HLG. Posiadają także różne formy poprawy obrazu, w tym Dolby Vision IQ, pozwalające dostosowywać obraz do zmieniającego się oświetlenia w naszym pomieszczeniu przy wykorzystaniu pełnych możliwości sprzętu. Warto również zwrócić uwagę na technologię Hisense Total Ambient Adaptive wykorzystującą sensory światła i kolorów wbudowane w telewizor, pozwalając dostosować się do otoczenia. Wspierany jest przez mechanizmy sztucznej inteligencji AI Picture, dzięki którym wszystkie efekty, jakie widzimy na ekranie, są w pełni zoptymalizowane. Dlatego niezależnie od tego, czy oglądamy dynamiczne produkcje w rodzaju Mad Max: Na drodze gniewu, czy planujemy nocny maraton seriali, jesteśmy świetnie przygotowani. Nieodzowną częścią dobrego telewizora stał się także tryb Filmmaker. Dzięki wyłączaniu pewnych konkretnych opcji przetwarzania końcowego (np. wyostrzanie czy redukcja szumów) sprawia, że dany obraz jest odtwarzany w taki sposób, w jaki chciałby jego twórca. A to wszystko wspierane jest rzecz jasna przez technologię Mini-LED, jedno z bardziej innowacyjnych rozwiązań dostępnych na rynku. Telewizory tego typu stworzone są z wielu niewielkich diod formujących strefy lokalnego podświetlania. Ich rozmiary pozwalają na stworzenie większej liczby stref, co w konsekwencji daje lepszą kontrolę nad obrazem, pozwalając przy tym zobaczyć znacznie więcej. Różne odcienie czerni  wzbogacają oglądanie wielu produkcji – Mroczny Rycerz Christophera Nolana już nigdy nie będzie wyglądał tak samo. Hisense U7KQ posiada panel Mini-LED X, wprowadzający jeszcze więcej lokalnych stref podświetlania. W efekcie otrzymujemy wysoką jasność oraz dynamiczny kontrast wraz z superpłaskim panelem i redukcją efektu halo. To sprawia, że filmowe seanse w środku dnia przestają stanowić problem. A to niezwykle ważna cecha – w końcu obecna pora roku ma najdłuższe dni. U7KQ może się też pochwalić wysoką jakością odświeżania – 144Hz Game Pro, co jest szczególnie przydatne, gdy np. chcemy pograć na naszej konsoli. Nie zabraknie również autorskiego, nieustannie rozwijanego systemu operacyjnego Smart TV od Hisense, czyli VIDAA. Dzięki niej ułatwimy wyszukiwanie konkretnej treści, dopasowując wszystko do naszych osobistych preferencji. U7KQ zapewnia też najwyższej jakości połączenie internetowe za pośrednictwem WiFi 6, funkcji bezkonkurencyjnej na rynku pod kątem wydajności – jeśli mówimy o szybkości transmisji i liczby połączeń, gwarantując przy tym mniejsze zużycie energii. To zdecydowanie ułatwia korzystanie z platform streamingowych. Gdy nasz budżet jest już względnie rozplanowany na wakacyjną sjestę i chcemy zminimalizować wszelkie potencjalne koszty, pozostając jednocześnie przy najwyższej jakości, Hisense U7KQ to optymalny wybór, gdy w grę wchodzi stosunek ceny do jakości. To idealne rozwiązanie na letnie oglądanie filmów czy seriali na dużym ekranie.