Thunderbolts* to film Marvela, który skupia się na grupie antybohaterów wysłanych do wykonania niebezpiecznej misji. W przeciwieństwie do klasycznych Avengersów, członkowie tej drużyny mają skomplikowaną przeszłość i moralnie niejednoznaczne motywacje. Produkcja łączy kino akcji z elementami dramatu psychologicznego, koncentrując się na tematach winy, traumy i potrzeby odkupienia. Reżyser Jake Schreier stawia na bardziej surowy, realistyczny ton, a znani z wcześniejszych filmów bohaterowie — jak Yelena Belova, Bucky Barnes czy Red Guardian — zyskują tu nowe, bardziej osobiste oblicze. Poznaj 5 ciekawostek o filmie!
Sentry, znany z komiksów jako postać o niemal boskich mocach (porównywalna z Supermanem), pojawia się w Thunderbolts*, ale jego obecność długo była sporna. Twórcy mieli problem z wprowadzeniem tak potężnej postaci do historii o grupie antybohaterów bez zdominowania fabuły. W pewnym momencie studio rozważało całkowite usunięcie Boba z filmu, ponieważ zbyt mocno odbiegał tonem i skalą od reszty drużyny. Ostatecznie bohater pozostał — ale jego historia została gruntownie przepisana.
fot. kadr z filmu Thunderbolts*
Thunderbolts* kręcono w kilku zróżnicowanych miejscach na świecie. W Kuala Lumpur, w Malezji, zrealizowano spektakularne sceny akcji, w tym skok z wieżowca Merdeka 118. Surowe, pustynne krajobrazy z hrabstwa Emery w Utah posłużyły jako tło dla bardziej tajemniczych, militarnych wątków. W Nowym Jorku sfilmowano sceny miejskie, typowe dla świata Marvela, natomiast w Atlancie – w studiach Marvela – powstały sekwencje z użyciem efektów specjalnych i wnętrza baz drużyny.
Florence Pugh zdradziła Fandango, że nieustannie wysyłała e-maile do prezesa Marvel Studios, Kevina Feige'a, aby nie korzystać z dublera podczas kręcenia sceny skoku z Merdeki 118. Budynek w Kuala Lumpur ma 2722 stopy (około 830 metrów) wysokości. Pugh uwielbia takie wyzwania, dlatego chciała być tą, która skoczy.
Dostałam mnóstwo maili. Skok był w scenariuszu, ale gdy zbliżaliśmy się do dnia zdjęć, usłyszałam, że ekipa nie sądzi, aby to się wydarzyło. To szalone wyzwanie ubezpieczeniowe i przecież nie zrzucą mnie z drugiego najwyższego budynku na świecie. Pomyślałam sobie: co do cholery? Oczywiście, że tak! Zrzućcie mnie! Musimy to zrobić. Byłam niczym bezczelna Karen, która wysyłała e-maile do producenta i mówi, że to zdziała cuda dla trasy reklamowej. Musimy to zrobić! Będziemy mieć trzy kobiety, które pobiją trzy różne rekordy Guinnessa. Naciskałam i naciskałam, aż w końcu usłyszałam: «Okej, jeśli chcesz skoczyć z drugiego najwyższego budynku na świecie, my to dla ciebie ogarniemy». Nie przeszkadzają mi wysokości. Bardzo je lubię i sprawia mi to przyjemność, ale to była zupełnie inna bajka. Istne szaleństwo.
fot. kadr z filmu Thunderbolts*
Steven Yeun został pierwotnie obsadzony w roli Roberta Reynoldsa/Sentry'ego. Niestety, po opóźnieniu zdjęć z powodu strajków SAG-AFTRA aktor zrezygnował z projektu ze względu na konflikty w harmonogramie. Ostatecznie został zastąpiony przez Lewisa Pullmana. Yeun wyraził swoje rozczarowanie rezygnacją z roli, ale dalej ma nadzieję, że zostanie obsadzony w innym filmie Marvela.
Thunderbolts* wyróżnia się wśród produkcji Marvela bardziej poważnym i refleksyjnym tonem. Zamiast klasycznego podziału na dobrych i złych, koncentruje się na bohaterach z trudną, często tragiczną przeszłością. Każda z postaci zmaga się z własnymi demonami — poczuciem winy, żalem, brakiem tożsamości czy próbą odkupienia. Reżyser Jake Schreier świadomie kieruje uwagę widza na emocjonalne wnętrze bohaterów, pokazując ich jako ludzi, a nie tylko maszyny do walki.
Film porusza takie tematy jak depresja, trauma, utrata zaufania, czy potrzeba przynależności, tworząc bardziej kameralną i dojrzałą narrację niż wiele poprzednich filmów MCU. Choć nie brakuje tu dynamicznej akcji, to właśnie psychologiczna głębia i złożone relacje między członkami drużyny sprawiają, że Thunderbolts* zostaje w pamięci jako opowieść o ludziach szukających drugiej szansy.
Źródło: IMDb.com, TikTok / Ilustracja wprowadzająca: kadr z filmu Thunderbolts*
Studentka dziennikarstwa, miłośniczka szeroko pojętej popkultury. Fanka filmów Marvela, krwawych horrorów i Szekspira. Od niedawna zapalona widzka dokumentów. Członkini Zespołu Edukatorów Filmowych. W wolnej chwili czyta książki, robi zdjęcia i chodzi na koncerty.