Movies Room - Najlepszy portal filmowy w uniwersum

TOP 10 - najlepsze seriale o policji

Autor: Szymon Góraj
16 lutego 2018

Oto najlepsze seriale o policji! Pościgi, groźni mordercy i codzienne życie funkcjonariuszy. W tym krótkim rankingu przedstawiamy Wam listę naszym zdaniem najlepszy seriali ściśle związanych z policjantami. Zapraszamy do lektury oraz sprawdzenia nowego serialu 9-1-1 na kanale FOX, który opowie Wam o świecie ludzi, od których na co dzień zależy ludzkie życie – strażaków, policjantów i ratowników medycznych. Od podszewki pokazuje ich najtrudniejsze i najciekawsze akcje oraz jak często ryzykują własnym życiem i zdrowiem, by nieść pomoc tym, którzy jej w danej chwili potrzebują. 

https://www.youtube.com/watch?v=i0WxvT6EMBE


10. Ripper Street: Tajemnica Kuby Rozpruwacza (2012-)

Brytyjczycy wiedzą, co dobre! Angielska dywizja BBC proponuje nam prawdziwą ucztę dla widza lubującego się w pełnokrwistych kryminalnych historiach. Fabuła kręci się wokół trzech funkcjonariuszy londyńskiej policji (znakomici Matthew Mcfadyen, Jerome Flynn i Adam Rothenberg), która stara się zachować porządek w biednej dzielnicy Whitechapel. Siłą serialu jest klimat tamtych czasów (kostiumy!), dynamiczne tempo akcji, ciekawe postaci i intrygi do rozwikłania, które z sezonu na sezon nabierają coraz większych rumieńców. Choć muzyka za mocno próbuje być soundtrackiem do Sherlocka Holmesa w wydaniu Guya Ritchiego, a główni bohaterowie momentami mają nazbyt wszechstronną wiedzę jak na XIX-wiecznych stróżów prawa, to wciąż bardzo dobre widowisko. 


9. Bosch (2014-)

Jeden z najbardziej niedocenianych u nas seriali na antenie. Perypetie Harry'ego Boscha na podstawie błyskotliwych powieści Michaela Connelly'ego to kryminał najwyższej próby. Znany raczej z ról drugoplanowych w hollywoodzkich blockbusterach Titus Welliver ma tutaj wreszcie pole do popisu, tworząc wiarygodną i niejednoznaczną postać, która swoimi metodami nierzadko lawiruje na granicy prawa. Nie gorzej prezentują się również jego koledzy z planu - na czele ze znanymi z Prawa ulicy Jamiem Hectorem etatowym szefem policji Lancem Reddickiem. Ciężko jakkolwiek przyczepić się mocniej do jakiegokolwiek elementu tego telewizyjnego widowiska, bo prezentuje najlepsze cechy gatunku.


8. Glina (2003-2008)

Jeden z kultowych już polskich seriali policyjnych. Pasikowski otrzymał szansę na wprowadzenie klimatu rodem z Psów, z całą otoczką związaną z polską przestępczością na porządku dziennym, brakiem czarno-białych podziałów na dobrych i złych oraz ogólnym przedstawieniem rodzimej szarej rzeczywistości. Chwilami można wręcz odnieść wrażenie, że oglądamy spin-off wspomnianego hitu z Bogusławem Lindą w roli głównej. Bezkompromisowość, ciekawe sprawy i znakomicie zarysowane postaci (na czele oczywiście z rolą Jerzego Radziwiłłowicza) - oto najlepsza wersja Pasikowskiego. 


7. Policjanci z Miami (1984-1989)

Nie mogło oczywiście zabraknąć pamiętnego serialu lat 80. Na dziś dla jednych synonim kiczu, lecz dla wielu wciąż jest to jeden z niedoścignionych seriali pod względem scen akcji, nakreślonych postaci i specyficznego klimatu. To nie tylko nostalgia, ale i pewien kultowy już styl tworzenia, który chyba już zawsze będzie znamienny dla tamtego okresu. Więc jeżeli nie sprawdziliście, czy odpowiadają Wam przygody Sonny'ego i Ricardo Tubbsa, spróbujcie jak najszybciej! 


6. Happy Valley (2014-)

Lubicie brytyjskie seriale? Oto jedna z ciekawszych propozycji, które pojawiły się w przeciągu co najmniej ostatniej dekady. Znakomita Sara Lancashire w roli policjantki, która stara się wiązać koniec z końcem w mieście, w którym takie rzeczy jak narkomania i skrajna rozwiązłość młodzieży są na porządku dziennym. Gdy przybywa Tomy Lee Royce (dzielnie dotrzymujący kroku James Norton), który wedle głównej bohaterki jest winny śmierci jej córki. Mroczny, brytyjski kryminał w najlepszym wydaniu! 


5. PitBull (2005-2008)

Zanim nastały Nowe porządki, a po nich tłumnie przybyły Niebezpieczne kobiety, narodziło się takie oto dziełko. To czasy, gdy powiedzenie "film z zaczerpniętym z życia scenariuszem" nie spotykał się przeważnie z uśmiechem politowania. Bez cienia ironii możemy napisać, że serialowy PitBull to prawdziwe magnum opus Patryka Vegi. Świetnie napisane i rozbudowane wątki oparte o autentyczne historie, zorganizowane grupy przestępcze i znakomicie napisane postaci policjantów, zwłaszcza Despero - rola, która była trampoliną do wyższej ligi dla Marcina Dorocińskiego. Słowem, polski serial, którego nie można przegapić. 


4. Mindhunter (2017-)

Wyjątkowość tego serialu bazuje przede wszystkim na odbrązowieniu hołubionego w kinie i telewizji wizerunku psychopaty jako wielkiej, wybitnej osobowości z ciekawymi przemyśleniami na wzór chociażby Hannibala Lectera. Mindhunter podkreśla odrębność owych indywiduów, ale raczej jako w najlepszym razie biednych, chorych wyrzutków społeczeństwa. Zero koloryzowania, po prostu historia agentów FBI, którzy decydują się wejść głębiej w psychikę tego rodzaju morderców, co w opowiadanym okresie było absolutną nowością. Ostatecznym argumentem jest chyba wreszcie to, że kilka odcinków reżyseruje sam David Fincher, a całokształ serialu ewidentnie ma znamiona jego mistrzowskiej ręki. Dlatego właśnie choć dopiero mieliśmy jeden sezon, ląduje on tak wysoko na liście

Znalezione obrazy dla zapytania mindhunter


3. Luther (2010-)

Showmax w swojej ofercie posiada wiele pozycji z angielskiej stacji BBC. Jeśli chodzi o kryminały, w tym przypadku rządzi Luther. Główny bohater grany przez wyśmienitego Idrisa Elbę pracuje w londyńskiej jednostce śledczej zajmującą się poważnymi przestępstwami. Serial nie jest prosty w oglądaniu, przepasany jest klimatami z klasycznych kryminałów, z kinem noir, a żeby podkreślić rozterki głównego bohatera. Luther toczy psychologiczne pojedynki z przestępcami, przez co w każdej sprawie zaczyna się angażować coraz bardziej.


2. Detektyw (2014-)

Tuż za żelazną wielką trójką gatunku sytuuje się serial, który dał nam jeden z najwspanialszych sezonów, jakie kiedykolwiek powstały. Niektórzy z pewnością zwrócą uwagę na to, że mimo wszystko rozczarowująca druga seria to już zupełnie inna rozmowa. Jednak osiem odcinków z Rustem i Martym w rolach głównych to prawdziwa uczta nie tylko dla fanów gatunku, ale i zwolenników głębokiej, złożonej historii i niesamowitych aktorskich kreacji (na czele z Matthew McConaugheyem, który zagrał tam prawdopodobnie rolę życia). Senna Luizjana, niesamowity klimat i zwalający z nóg scenariusz i realizacja - to są główne przyczyny przebicia genialnego Fargo i wielu innych pozycji. 


1. Prawo ulicy (2002-2008)

Nie bójmy się tego powiedzieć: to prawdopodobnie najbardziej złożony serial w historii telewizji. Ilość wątków, idealnie współgrających z szarą rzeczywistością amerykańskiej społeczności, jest wręcz przytłaczająca. Mamy wgląd w salony polityków, życie codzienne policjantów czy toksyczną rzeczywistość ulicznych band - a to tylko maleńka cząstka całości, to można wręcz zagwarantować. Momentami ciężko się połapać, gdzie kończy się fikcja, a zaczyna paradokument (kilku aktorów to osoby literalnie wzięte z ulicy). A co najlepsze, w żaden sposób nie zubaża to genialnej, wielowarstwowej fabuły czy jakości odegranych ról (jedną z ikonicznych postaci jest np. Idris Elba, i to zanim stał się rozpoznawalny). Absolutny i niepodzielny numer jeden na liście. Można jedynie żałować, że w naszym kraju nigdy nie zdobył należnej mu popularności... 


preview

Ilustracja główna: FOX

Miłośnik literatury (w szczególności klasycznej i szeroko pojętej fantastyki), kina, komiksów i paru innych rzeczy. Jeżeli chodzi o filmy i seriale, nie preferuje konkretnego gatunku. Zazwyczaj ceni pozycje, które dobrze wpisują się w daną konwencję.

Komentarze (0)
Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze.