Całkiem prawdopodobne, że kiedyś słyszeliście o niesławnym eksperymencie profesora Zimbardo. Zebrał on grupę studentów, którzy dobrowolnie zgodzili się odegrać role więźniów i strażników w odpowiednio zaaranżowanym pomieszczeniu. W filmie opartym o wydarzenia ze Stanford okres przetrzymania trwa dwa tygodnie, podczas których dojdzie do eskalacji przemocy i zbytniego utożsamienia się z rolami zarówno przez "strażników" jak i "więźniów". Zdecydowanie jest to mocniejsza wizja od tej amerykańskiej, która na ekranach kin pojawiła się w 2010 roku. (D. Stankiewicz)
To wiekopomne arcydzieło science-fiction Fritza Langa, jest dziś jednym z najlepszych przykładów niemieckiego ekspresjonizmu. Film przedstawia dystopijną wizję miasta przyszłości, gdzie społeczeństwo jest podzielona na dwie grupy. Pierwsza to niewielka, ale za to uprzywilejowana grupa intelektualistów, natomiast druga, utrzymująca niejako miasto przy życiu, to robotnicy, mieszkający pod ziemią. Metropolis na stałe wpisało się w historię kinematografii, stanowiąc inspirację dla wielu filmowców. (K. Wdowik)
Filmów, których akcja dzieje się w szpitalach psychiatrycznych nigdy za mało. Główny bohater jest znanym producentem techno, a że lubi sobie poszerzać świadomość narkotykami, to i pewnego dnia przedawkowuje. Na tyle mocno by trafić do zakładu dla obłąkanych. Czego o swoim dotychczasowym życiu dowie się podczas pobytu tam musicie zobaczyć sami. Co ciekawe w rolę głównego bohatera, Ikarusa, wciela się Paul Kalkbrenner, który jest także autorem znakomitej ścieżki dźwiękowej do filmu. (D. Stankiewicz)
Pozycja obowiązkowa jeśli interesują Cię stare niemieckie filmy. Jeden z najważniejszych filmów kina niemieckiego i kina grozy. Ten klasyk nie jest dziś łatwy do oglądania; stworzony w czerni i bieli, niemy film to jednak produkcja obowiązkowa dla fanów wampirów. Gdy już przyzwyczaicie się do tej archaicznej strony technologicznej, zaliczycie naprawdę udany seans z jednym z najlepszych wcieleń Nosferatu w historii. Warto dodać, że odtwórca roli Draculi, Max Schreck, podczas trwania zdjęć, nie zdejmował swojego kostiumu i spał w drewnianej trumnie… To się nazywa wczucie w rolę, czyż nie? (K. Wdowik)
Głową w mur, zwycięzca Złotego Niedźwiedzia na Festiwalu Filmowym w Berlinie oraz zdobywca tytułu Najlepszego Europejskiego Filmu według Europejskiej Akademii Filmowej to prawdziwa, niezależna perła kinematografii z 2004 roku. Cahit, niedoszły samobójca, szukający ulgi w alkoholu i narkotykach, spotyka w swoim życiu Sibel. Młoda Niemka z tureckimi korzeniami, pragnie wyzwolić się z okowów swej konserwatywnej rodziny, a jedyną drogą ku temu ma być małżeństwo. Nawet fikcyjne, z Cahitem... (K. Wdowik)
Ranking "Najlepsze filmy niemieckie" przygotowali:
Katarzyna Skrzynecka
Dominik Stankiewicz
Krzysztof Wdowik
a zaktualizował Szymon Góraj
Interesuję się literaturą i filmem. Sięgam po różnorodne gatunki, najczęściej po skandynawskie kryminały (Kurt Wallander, Harry Hole). Fanka Harry'ego Pottera i Sherlocka Holmesa.