Już od 17.12 na platformie Netflix pojawi się długo wyczekiwany, drugi sezon serialu Wiedźmin. Z tej okazji mieliśmy okazje porozmawiać z członkami obsady. Jednym z nich był dobrze znany fanom z pierwszego sezonu Joey Batey - wcielający się w Jaskra. Natomiast drugi z nich to debiutujący w drugim sezonie Kim Bodnia, który zagra mentora wiedźminów - Vesemira.
Kim, dlaczego zdecydowałeś się na przyjęcie roli Vesemira?
Kim Bodnia: Mój syn grał w grę. Widziałem ten błysk w jego oczach kiedy powiedziałem, że ktoś chce, żebym wcielił się w Vesemira. Poza tym to piękna produkcja, uwielbiam ten świat fantasy. Lubię kiedy historia jest powiązana z naturą, jestem również fanem filmu anime. To było absolutnie niesamowite, kiedy otrzymałem propozycje roli. Gdy oglądałem pierwszy sezon i zobaczyłem cały ten świat, pomyślałem, że muszą dołączyć do obsady. Scenariusz, który stworzyła Lauren jest genialny, osadzenie Vesemira, już na początku historii dało mi odczucie, że jest on jedną z ważniejszych postaci w fabule. Dzięki temu, od początku poznajemy jego historię.
Joey, postać Jaskra stała się jedną z popularniejszych w pierwszym sezonie. Czy Jaskier zaskoczy nas swoją osobowością w drugim sezonie?
Joey Batey: Wydaje mi się, że Jaskier był już popularny dużo wcześniej zanim ja się w niego wcieliłem. To Pan Sapkowski wykreował tę postać, a później Lauren przeniosła ją do serialu. Ja tylko założyłem jego kostium i zacząłem go grać. Myślę, że kilkoma rzeczami nas zaskoczy w drugim sezonie, dorasta jako charakter, staje się bardziej dojrzały. Po prostu staje się dorosłym mężczyzną. Myślę, że te cechy są kluczowe i zaskoczy wszystkich swoją nową osobowością.
Kim, Vesemir to istotna postać dla całej historii. Jest nauczycielem wiedźminów, mentorem Geralta, później pod jego opiekę trafia Ciri. Czy czułeś presję w przygotowaniach do roli?
Kim Bodnia: Tak naprawdę czułem pozytywne emocje. Wszyscy kochają Vesemira i cały ten świat. Szczerze to musiałem zanurkować w postać Vesmira, poznać jego umiejętności, musiałem nauczyć się jak być wiedźminem oraz wyćwiczyć zachowania wiedźminów. Wszedłem w świat, w którym już wszyscy wcześniej byli, jednak każdy od początku starał się ze mną stworzyć Vesemira. Zostałem przyjęty do rodziny, to było bardzo budujące, więc wszelaki strach bądź wątpliwości zniknęły. Każdy oddychał światem wiedźminów, scenografia jest przepiękna, można było bez problemu wejść w to uniwersum. Chciałem wyglądać jak Geralt. Jednak nie mogłem wyglądać tak pięknie.
Joey Batey: O nie, tak się nie da [śmiech]
Kim Bodnia: To mój syn, nie mogłem wyglądać jak on. Powiedziałem, żeby dali mi inną, brzydszą perukę. Moja praca polega na wcielaniu się w inne postacie. Kiedy w końcu spojrzałam na siebie w lustrze zobaczyłem Vesmira. Potem wszyscy na planie tylko do mnie wołali
o Cześć Vesemir! Trudno było nie poczuć się świetnie na planie. Naprawdę poczułem się jak dziecko mogąc się bawić w tym świecie.. Henry, jak i cała reszta obsady znają bardzo dobrze świat
Wiedźmina. Kochają książki, gry i mają ogromną wiedzę na temat całego uniwersum, którą starają się również wnieść do serialu. Myślę, że serial jest też o życiu zgodnie z naturą, dzięki roli Vesemira, mogę dorzucić cegiełkę swojego doświadczenia życiowego w tej kwestii do całej historii.
Wszyscy w poznaliśmy talent Jaskra w pierwszym sezonie. Czy wyśpiewa nam w drugim sezonie hit na miarę Toss Your Coin To Your Witcher?
Joey Batey: Myślę, że śmiało mogę powiedzieć, że Jaskier w drugim sezonie wyśpiewa nam również hit. Joe Trapanese, skomponował fenomenalny soundtrack do drugiego sezonu. Nad niektórymi piosenkami mieliśmy nawet okazje pracować razem. Chcieliśmy pokazać bardziej dojrzałą i emocjonalną stronę twórczość Jaskra. Piosenki w drugim sezonie są zdecydowanie bardziej poruszające, zdecydowanie wychodzą wprost z serca Jaskra. Stara się nimi bardziej opowiedzieć swoją historię, aniżeli śpiewać pod publikę. Zaczyna odkrywać swoją muzykę na nowo, tworząc ją w zupełnie innym kierunku niż dotychczas, co myślę każdy, najbardziej znany artysta stara się zmienić w swojej twórczości. Lauren chciała na nowo przedstawić Jaskra, a ja razem z Joe chcieliśmy podkreślić dojrzałość Jaskra w drugim sezonie.
.
Kim, Vesemir to najstarszy z wiedźminów. Każdy z jego synów liczy się z jego zdaniem najbardziej, budzi respekt iszacunek. Jakbyś mógł powiedzieć za co ty cenisz jego postać?
Kim Bodnia: Myślę, że najbardziej cenie go za jego dużą rodzinę, której podstawą jest miłość i wzajemny szacunek. To wspaniałe uczucie móc się otaczać takimi ludźmi. Z drugiej strony, długowieczność oraz wiedza z tym związana to olbrzymie brzemię. Vesemir przez swoją długowieczność nosi w sobie potworny ból. Z jednej strony służy im swoją wiedzą, mogą zawsze mu się zwierzyć opowiedzieć o swoich problemach i smutkach, po prostu poczuć nadzieje i spokój. Z drugiej strony widzi jak jego dzieci umierają. Bycie taką postacią jest naprawdę trudne i smutne. W drugim sezonie zobaczymy jak Vesemir naprawdę poczuje bezsilność. Drugi sezon będzie bardzo mroczny.
Dużo mroczniejszy niż pierwszy?
Joey Batey: Zdecydowanie
Kim Bodnia: Myślę, że dużo bardziej. Świat, który wszyscy znali zmienia się, ewolucja idzie w zupełnie innym kierunku. Potwory, z którymi walczymy są poza naszą kontrolą. Można śmiało powiedzieć, że również ludzkość zaczyna wariować. Wszyscy zaczynają walczyć przeciwko sobie, a ja będę musiał patrzeć jak moi synowie giną - to naprawdę trudne. Jak sama wspomniałaś bycie najstarszym, wiąże się również z nadzieją, że kolejne pokolenie będzie kontynuowało, twoją spuściznę. Jednak nie możemy tworzyć nowych wiedźminów, nie mamy potrzebnego mutagenu. Więc jest bardzo mrocznie.
Joey w nawiązaniu do pierwszego sezonu, czym Jaskier może nas zaskoczyć w nowym sezonie? Stanie się bardziej dojrzały? Będzie bardziej zaangażowany w całą historię?
Joey Batey: Wydaje mi się, że Jaskier jest na misji odkrywania samego siebie, nie przez przyjaciół ani przez ludzi którzy go otaczają. Będzie ciągle śpiewał i dokumentował historię Kontynentu. Jednak, tym razem zobaczymy jak Jaskier, będzie musiał podejmować ciężkie, moralne decyzje i stać się bohaterem na własnych zasadach. Nie jest typem, który weźmie miecz i będzie nim walczył, będzie starał się bardziej używać swoich talentów, które zobaczymy w kilku odcinkach, co również było dla mnie bardzo przyjemne do zagrania. Kiedy po raz pierwszy przeczytałem scenariusz byłem pozytywnie zaskoczony, że Lauren dała tło moralne postaci Jaskra i jego własną historię. Mam nadzieję, że zarówno nowym widzą jak i już oglądającym wcześniej się to spodoba.
Czego polscy fani, mogą się spodziewać, po drugim sezonie wiedźmina?
Joey Batey: Kim, no co mogą się wszyscy spodziewać? Jest zdecydowanie bardziej okazały niż pierwszym sezon.
Kim Bodnia: Jest niesamowity, wszystko jest wykonane z największą starannością. Historia bardzo wciąga, a aktorstwo stoi na najwyższym poziomie. Myślę, że fani z Polski, będą mieć bardzo dużo przyjemności z drugiego sezonu. Pokochają go. Będziemy mieli pokazane emocje każdej z postaci, sekrety z pierwszego sezonu zaczną się coraz bardziej ujawniać. Uwielbiam to, po prostu, zaczynamy coraz bardziej wchodzić w fabułę książkową.
Joey Batey: Drugi sezon rozpoczyna się konfliktem, którego początek mieliśmy w pierwszym sezonie, co podkręca tempo akcji. Idziemy dalej w historii ścieżką, którą polscy fani już dawno poznali, myślę, że będzie to dla nich ekscytujące przeżycie.
Bardzo wam dziękuję za rozmowę!
Ilustracja wprowadzająca: fot. Kolaż Własny