Movies Room - Najlepszy portal filmowy w uniwersum

Giant Days tom 12 – Wypijmy za to! - recenzja komiksu

Autor: Piotr Pocztarek
29 września 2023
Giant Days tom 12 – Wypijmy za to! - recenzja komiksu

Giant Days to jedna z tych serii, którą można czytać na okrągło. Nawet jeśli na dłuższy czas odstawimy ją na półkę, albo wydawca zrobi sobie chwilową przerwę przygotowując na spokojnie nowy tom, powrót do przygód Daisy, Esther, Susan i resztą ekipy zawsze jest jak odwiedziny u najlepszych przyjaciół, u których zawsze są dla nas otwarte drzwi. Nie inaczej jest w przypadku Giant Days tom 12 – Wypijmy za to!, w którym znajdziecie jeszcze więcej humoru, ale i spraw poważniejszych. Bo przecież takie właśnie jest nasze życie – słodko-gorzkie, pełne wzlotów i upadków.

Już w pierwszym z czterech zawartych w albumie zeszytów dochodzi do scysji pomiędzy Edem i jego nową dziewczyną, Niną. Australijka jest mocno zabawowa i ewidentnie ma problem alkoholowy, na dodatek po spożyciu potrafi bardzo źle traktować swojego partnera. Przed Edem niemałe wyzwanie – uciec z toksycznej relacji czy posłuchać Esther i stanąć na wysokości zadania, by zmierzyć się z problemem, który jest teraz wyzwaniem dla nich obojga? Scenarzysta John Allison nie udziela jednoznacznej odpowiedzi, chociaż ta mogłaby się wydawać oczywista. Ale w życiu niewiele rzeczy jest czarno-białych, prawda?

https://alejakomiksu.com/gfx/plansze/giantdays12_p1.jpg
Strona komiksu Giant Days tom 12 – Wypijmy za to!

W kolejnym epizodzie Susan postanawia znowu pobawić się w detektywa i rozwiązać problem kradzieży nerdowskiego stuffu z lokalnego sklepu z komiksami. Kto i dlaczego obrabowuje miejsce pracy Esther? Twórcy serwują nam tu zabawę konwencją kryminału noir, co wypada przekomicznie. Pozbawione barw kadry i monologi wewnętrzne Susan tworzą niepowtarzalny nastrój, serwując jeden z lepszych epizodów w Giant Days tom 12 – Wypijmy za to!.

Dzieje się również u Daisy, która postanawia wreszcie zrobić prawo jazdy. Nie każdy jednak, kto jest geniuszem i ma artystyczną duszę, potrafi sprawdzić się za kółkiem, o czym przekonają się kolejni instruktorzy, składający po jazdach próbnych rezygnację w trybie natychmiastowym. W tym samym czasie do McGrawa przyjeżdża jego brat, z zaproszeniem na ślub. Wszystkie te epizody stoją na bardzo wysokim poziomie, do którego seria zdążyła nas już przyzwyczaić.

https://alejakomiksu.com/gfx/plansze/giantdays12_p2.jpg
Strona komiksu Giant Days tom 12 – Wypijmy za to!

Najsłabiej wypada ostatni, czwarty epizod – nie dość, że nie został narysowany przez Max Sarin, tylko przez samego Johna Allisona, który zdecydowanie powinien pozostać przy pisaniu, bo to wychodzi mu po prostu dużo lepiej, to jeszcze „ślubny” odcinek jest jakby bardziej chaotyczny i mniej wciągający. Nie pomaga nawet to, że Susan spotyka na przyjęciu rodzinę swoich zaprzysięgłych wrogów. Ale nie ma co się czepiać, w końcu w każdej rewelacyjnej serii muszą zdarzać się i słabsze momenty. W Giant Days i tak nie ma ich wiele.

Giant Days tom 12 – Wypijmy za to! to kolejna udana odsłona serii, opisująca przyziemne, życiowe perypetie paczki przyjaciół w rewelacyjny, lekki, zabawny, ale i bardzo mądry sposób. Chciałbym kiedyś zobaczyć przeniesienie ich przygód na mały ekran, na przykład w formie serialu, ale coś mi mówi, że byłaby ona nieprzetłumaczalna na ten język. Ten zacny mariaż świetnie skrojonych komiksowych scenariuszy z cartoonowymi rysunkami, w których też przecież kryje się humor, stanowi o sile tej serii i sprawdza się najlepiej w takiej formie.

https://alejakomiksu.com/gfx/plansze/giantdays12_p3.jpg
Strona komiksu Giant Days tom 12 – Wypijmy za to!

Giant Days to dla mnie taki evergreen, seria, którą zawsze czyta się przyjemnie i ma szansę spodobać się każdemu, nawet osobie nie czytającej komiksów na co dzień. Do dziś uważam, że to jedna z lepszych pozycji w portfolio Non Stop Comics i naprawdę ubolewam nad tym, że do wydania zostały już tylko dwa ostatnie tomy. Mało jest opowieści, które tak dobrze naśladują samo życie, jak dzieło Allisona i Sarin.


https://alejakomiksu.com/gfx/okladki/giantdays12.jpg
Okładka komiksu Giant Days tom 12 – Wypijmy za to!

Tytuł oryginalny: Giant Days vol. 12 Scenariusz: John Allison Rysunki: Max Sarin, John Allison Tłumaczenie: Paweł Bulski Wydawca: Non Stop Comics 2023 Liczba stron: 112 Ocena: 80/100

PR-owiec, recenzent, geek. Kocha kino, seriale, książki, komiksy i gry. Kumpel Grahama Mastertona. W MR odpowiedzialny za dział komiksów, książek i gier planszowych.

Komentarze (0)
Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze.