Movies Room - Najlepszy portal filmowy w uniwersum

Hydraulik dusz - recenzja komiksu

Autor: Piotr Pocztarek
27 września 2024
Hydraulik dusz - recenzja komiksu

Zacznę tę recenzję od osobliwego wyznania: nie przeszkadzają mi ludzkie wydzieliny, wymiociny, ekskrementy, trzewia, ani inne obrazoburcze elementy często składające się na horror i body horror. Z przyjemnością wracam do Martwicy mózgu czy Evil Dead, a nieraz do jeszcze bardziej głupkowatych pozycji. Warunek jest jeden: musi być albo strasznie, albo wbrew pozorom mądrze, albo zabawnie i rozrywkowo. Czy utrzymany w tej konwencji, wydany w ramach linii DC Horror Hydraulik dusz spełnia którekolwiek z wymagań? 

Pomysł tego niestandardowego i skądinąd oryginalnego horroru narodził się w głowach Marcusa Parksa, Henry’ego Zebrowskiego oraz Bena Kissela. Jeśli te nazwiska nic Wam nie mówią, to w porządku – mnie też nie. Pierwszy to autor amerykańskiego podcastu o horrorach, drugi jest aktorem (miał epizod nawet w Wilku z Wall Street!), a trzeci to komik i osobowość telewizyjna. Trzech przyjaciół wymyśliło historię Edgara Wigginsa, byłego studenta seminarium, którego życie zawiodło jednak do nudnej pracy na stacji benzynowej. 

https://alejakomiksu.com/gfx/plansze/hydraulikdusz_p1.jpg
Strona komiksu Hydraulik dusz

Kiedy Edgarowi nadarza się okazja, by skorzystać z oferty grupy ludzi nazywającymi siebie hydraulikami dusz, nie waha się ani chwili. Organizacja ta, czy może raczej sekta szarlatanów, buduje urządzenia mające na celu wyciągać z ludzi zło i zapewniać im w ten sposób zbawienie. Nasz gamoniowaty, ale pełen wiary bohater daje się złapać na haczyk. Problem w tym, że coś, co miało być przekrętem, przywołuje na ten świat dość niesforny i brutalny byt z innego wymiaru. 

I tutaj zaczynają się schody, ponieważ Hydraulik dusz scenariuszowo przypomina narkotykowy trip grupy zjaranych marihuaniną śmieszków. Nie ma tu ani grama klimatu grozy, jest za to sterta wulgaryzmów, niesmacznych i nieśmiesznych żartów i absurdalnych wolt fabularnych. Po ludziach zawodowo zajmujących się grozą i humorem spodziewałem się chociaż minimalnego poziomu, ale tu najwyraźniej założenie było przeciwne: ma być obrazoburczo, a granice na każdym kroku mają być przekraczane. A że przy okazji będzie głupio i bez sensu? Tym gorzej dla czytelnika. 

https://alejakomiksu.com/gfx/plansze/hydraulikdusz_p2.jpg
Strona komiksu Hydraulik dusz

Hydraulik dusz naprawdę nie ma wiele do zaoferowania, a chyba najlepszym jego elementem jest okładka, która sugeruje coś mrocznego, ale i szalonego na kształt przygód Asha Williamsa, ale nic bardziej mylnego. Rozumiem, że komiks miał odpychać i robi to, ale nie oferuje w zamian żadnej wartości rozrywkowej. Czuć, że twórcy bardzo chcieli dokonać ataku na wszystkie świętości, a głównym celem miał być Kościół Katolicki zrzeszający zaślepionych wiernych i cynicznych hierarchów, ale zamiast poddać go inteligentnej (i skądinąd zasłużonej) krytyce, ich dzieło przypomina akt „terroryzmu” pokroju wymalowania sprayem ścian zabytkowego kościoła, nasikania na zakonnicę i zdefekowania na wycieraczkę plebanii. 

Postaci nie da się ani polubić, ani zapamiętać, a scenariuszowy chaos pogłębiają jeszcze rysunki. Z początku wydawało mi się, że będą one najmocniejszą stroną komiksu, bowiem John McCrea to artysta wysokiej klasy. Hydraulik dusz to jednak nie Hitman i nie Chłopaki. Mam wrażenie, że rysownik starał się adekwatnie do poziomu reszty ekipy twórczej. Czyli wcale. Bo dla paru krwawych i odjechanych scen naprawdę nie warto męczyć się z całą resztą. 

https://alejakomiksu.com/gfx/plansze/hydraulikdusz_p3.jpg
Strona komiksu Hydraulik dusz

Hydraulik dusz to zawód w zasadzie na całej linii, szczególnie jeśli wiemy, jak dobre komiksy mogą ukazywać się w linii DC Horror. Tu mamy infantylną, kompletnie pozbawioną humoru pulpę, która miała być zamachem na katolików, a wyszedł po prostu kapiszon. Problemem tego „dzieła” nie jest to, że stara się być kontrowersyjne, ale to, że poprzez nieudolność tej próby osiąga efekt odwrotny od zamierzonego.


https://alejakomiksu.com/gfx/okladki/HydraulikDusz.jpg

Tytuł oryginalny: Soul Plumber
Scenariusz: Marcus Parks, Henry Zebrowski, Ben Kissel
Rysunki: John McCrea, PJ Holden
Tłumaczenie: Zofia Sawicka
Wydawca: Egmont 2024
Liczba stron: 152
Ocena: 40/100

Chcesz nas wesprzeć i być na bieżąco? Obserwuj Movies Room w google news!

PR-owiec, recenzent, geek. Kocha kino, seriale, książki, komiksy i gry. Kumpel Grahama Mastertona. W MR odpowiedzialny za dział komiksów, książek i gier planszowych.

Komentarze (0)
Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze.