Movies Room - Najlepszy portal filmowy w uniwersum

Kino Świat

The Walking Dead - recenzja finałowego sezonu. Słodko-gorzkie pożegnanie

Autor: Ula Reszka
2 grudnia 2022
The Walking Dead - recenzja finałowego sezonu. Słodko-gorzkie pożegnanie

Serial The Walking Dead po 11 sezonach zakończył swoją historię. Doczekaliśmy się wiele ciekawych przygód głównych bohaterów, którzy musieli się mierzyć nie tylko ze Szwędaczami ale również zagrożeniem wywodzącym się od innych ocalałych, walczących o przetrwanie. Z niektórymi postaciami, fani nie rozstali się do samego końca, natomiast nie wszyscy mieli tyle szczęścia i zostali w dość nieoczekiwany sposób pozbawieni życia. The Walking Dead to jeden z najbardziej rozpoznawalnych seriali trzymający się w klimacie post apokaliptycznym. Niestety z każdym nowym sezonem, wyraźnie spadała jakość prezentowanego scenariusza. Czy The Walking Dead swoim zakończeniem podzieliło losy innych znany i lubianych tasiemców telewizyjnych, czy jednak zaprezentowało, najwierniejszym fanom satysfakcjonujące zakończenie tej wieloletniej przygody.

Wydaje się, że chyba mało który fan The Walking Dead miał duże oczekiwania wobec finału. Trudno było oczekiwać, że twórcy serialu w ostatnich kilku odcinkach naprawią, wszystkie błędy, które nawarstwiały się na przestrzeni kilku ostatnich sezonów. Oglądając sezon 11c od początku mamy wrażenie, że seriali z olbrzymim pędem biegnie ku końcowi, domykając w pośpiechu co ważniejsze wątki. Finałowy odcinek to szybki zamknięcie ponad 10 letniej historii w 60 minutowym finale. https://www.youtube.com/watch?v=-FwXhyQKRG0 Na pewno finały odcinek nie należy do tych spokojnych i statecznych. Akcja od samego początku pędzi i ani na chwile się nie zatrzymuje. Mamy widowiskową walkę z ogromną hordą zombie, w której (szkoda, że na sam koniec) pojawiają się warianty. Do tego dochodzi pojedynek pomiędzy głównymi bohaterami a żądną władzy Pamelą Milton. Twórcy postawili na widowiskowe zakończenie niż na prostowanie historii, co również jest dużym plusem bo odkręcanie wszystkich nieścisłości z ostatnich sezonów w godzinnym finale mogło się stać jeszcze większym nieporozumieniem.

Zobacz również: The Walking Dead już dzisiaj dobiegnie końca! Co czeka uniwersum żywych trupów?

W ostatnim odcinku, co jest na pewno miłą sentymentalną podróżą jest hołd dla bohaterów, którzy pojawili się w długiej historii serialu. Pocieszające jest, że mogliśmy w końcu zobaczyć sielską scenę, kiedy wszyscy siedzą przy jednym stole - to takie głębokie marzenie, w którym wszyscy mają odrobiną starego świata w świecie pełnym Szwędaczy. Aby dać sens nadchodzącemu spin-offowi o Maggie i Neganie jesteśmy świadkami, ich rozmowy, która jest próba wzajemnego wybaczenia krzywd z przeszłości. Widać, w szczególności u tych bohaterów, że na przestrzeni lat ich sposób myślenia mocno się zmienił. Jednak wciskanie na sam koniec historii, tej rozmowy jest jedynie ckliwym wypełniaczem.
The Walking Dead 11C
Kadr z serialu The Walking Dead 11C
W finale zabrakło, mocnego akcentu w zamian za to w dramatycznych okolicznościach dostajemy śmierć pewnej postaci.  Jest to przykre, że postać która w naprawdę imponujący sposób się rozwinęła na przestrzeni sezonów, zostaje tak w niespodziewany sposób uśmiercona. Pozostaje duży niesmak, że ktoś z tak ogromnym potencjałem i z historią, nie otrzymuje happy-endu, mimo iż bez wątpienia zasłużyła na to. Finałowy odcinek The Walking Dead, to również początek kilku nowych historii. Widzieliśmy, że pojawili się Rick oraz Michonne, co daje nam wstęp do ich historii. Również Daryl, który obiecuje Judith i RJ-owi odnaleźć ich rodziców, to zapowiedź serialu Daryl Dixon. Widać, że twórcy chcieli pokazać to, że skoro jeden rozdział się zamknął nie musi to sugerować zamknięcia świata.
Finałowe odcinki The Walking Dead otrzymały nową zapowiedź! | SDCC 2022
Kadr z serialu The Walking Dead
The Walking Dead jak przystało na serial o nieumarłych, nie przestaje istnieć w świadomości fanów, a staje się zapowiedzią na kolejne przygody znanych bohaterów w zupełnie nowych zakamarkach. Nie można było liczyć, że finał w godzinę naprawi niedociągnięcia, które przez lata się pogłębiały. Dostajemy bezpieczny i zrobiony na skróty zakończenie, które w miarę możliwości starało się pozamykać rozdrapane wątki. Można jedynie odetchnąć z ulgą, że serial dobił do brzegu - miejmy taką nadzieje.
Chcesz nas wesprzeć i być na bieżąco? Obserwuj Movies Room w google news!

Entuzjastka literatury i kina. Wielbicielka odkrywania nowych seriali oraz filmów. Poza tym ogromna fanka Formuły 1 i Disneya

Komentarze (0)
Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze.

Ocena recenzenta

48/100
Całkiem nieźle wyszło z tym konfliktem ze wspólnotą Nawiązanie do nadchodzących spin-offów No fajnie, że Negan i Maggie próbowali sobie coś wyjaśnić
  Dość bezpieczny finał, bez żadnych nieoczekiwanych zwrotów Gnanie do końca zamykając najmniejszą linią oporu większość wątków Naprawienie błędów w godzinnym finale było nie do zrobienia

Movies Room poleca