Swego czasu Marvel Studios celowało w młode i zapomniane gwiazdy. Z biegiem lat to się zmieniło i zaczęto zwracać uwagę bardziej na popularność, aniżeli umiejętności. Jednak ta młoda aktorka, która może wcielić się w Kitty Pryde może przełamać trend cameo gwiazdorów.
No i Marvel powoli celuje w mutantów. Mówiło się o tym, że wybrano już co niektórych X-Men, między innymi Hunter Schafer jako Mystique oraz Harris Dickinson jako Cyclops. Niedawno pojawiły się też pogłoski o tym, że projekt nadzorować będą bracia Russo, twórcy crossoverów Avengers, a studio szuka obecnie odtwórców ról Kitty Pryde i Gambita. Wierząc najnowszym doniesieniom - tą pierwszą już wybrano.
Najwidoczniej Marvel Studios wracają do starej zasady, którą kierowali się w pierwszych dwóch fazach - stawiamy na młodych i zapomnianych. Tak więc wierząc doniesieniom od Jeffa Sneidera (który notabene jest dobrym źródłem), blockbusterowy gigant do roli Kitty Pryde (Shadowcat) wybrał Julię Butters. Nie wiecie do kogo ją przypisać? Młoda aktorka grała między innymi w Pewnego razu w… Hollywood jako Trudi Fraser - dziewczyna, która przekomarzała się z Leonardo DiCaprio na planie zdjęciowym do westernów. Wystąpiła też w ostatnim filmie Stevena Spielberga - Fabelmanowie oraz Gray Man z Ryanem Goslingiem i Chrisem Evansem.
Kitty Pryde, znana również jako Shadowcat, to postać z komiksów Marvela, członkini X-Men. Zadebiutowała w 1980 roku jako młoda mutantka z mocą fazowania, czyli przenikania przez obiekty stałe. Jest jedną z najmłodszych i najbardziej inteligentnych członkiń zespołu, często pełniąc rolę łącznika między starszymi mutantami a nowym pokoleniem. W trakcie swojej historii była związana z takimi postaciami jak Wolverine, Colossus czy Nightcrawler, a także miała różne pseudonimy i przygody, m.in. jako liderka X-Men, członkini Strażników Galaktyki oraz rewolucyjna przywódczyni mutantów. Jej zdolność do fazowania pozwala jej również na zakłócanie elektroniki i unikanie obrażeń. Kitty jest jedną z najbardziej cenionych i rozwiniętych postaci w uniwersum X-Men, pojawiając się w licznych adaptacjach.
Źródło: thedirect.com / ilustracja wprowadzenia: materiały prasowe
Geek i audiofil. Magister z dziennikarstwa. Naczelny fan X-Men i Elizabeth Olsen. Ogląda w kółko Marvela i stare filmy. Do tego dużo marudzi i słucha muzyki z lat 80.