Każdy, kto choć trochę jest zainteresowany karierą Toma Hiddlestona wie, że po The Night Manager warto sięgnąć. Aktor gra tutaj szpiega, którego zadaniem jest infiltracja przestępczej organizacji, kierowanej przez Richarda Ropera – w tej roli znakomity High Laurie. Obecność obu panów i fantastyczny scenariusz sprawiły, że The Night Manager stał się jednym z najlepszych seriali tego roku.
Serial AMC niestety należy do grona najbardziej niedocenianych. Produkcja opowiadająca o początkach branży komputerowej nie może przebić się przez kolejne znakomite sezony Orange is the New Black czy Gry o Tron. A szkoda. Halt and Catch Fire to nie tylko branżowy slang, ale wspaniała ekranizacja zmian społecznych, które zachodziły w latach 80. ubiegłego wieku. Kobiety zaczęły dochodzić do głosu, co świetnie pokazuje rola Cameron i Donny. Nie ulega wątpliwości, że jeden z bohaterów wzorowany był na założycielu marki z nadgryzionym jabłkiem w logo. Lee Pace wypada w tej roli fantastycznie.
Najdroższy serial Netfliksa. Produkcja jednego odcinka miała kosztować 16 milionów dolarów. Ze względu na tak wysoki budżet, wszyscy spodziewali się po The Get Down czegoś fantastycznego i nie rozczarowali się. Serial został osadzony w 1977 roku, kiedy w Nowym Jorku, który stał na skraju bankructwa, narodziła się nowa forma sztuki – Hip Hop. Netflix udostępnił na razie 6 odcinków pierwszego sezonu i każe czekać na kolejne do przyszłego roku. The Get Down może pochwalić się niesamowitym klimatem, jeszcze lepszą muzyką i świetnymi efektami specjalnymi.
Większość kojarzy Donalda Glovera z roli w Community. Pomimo, że sitcom stał się legendą i fani nadal mają nadzieję na film, który zakończyłby całość, młody aktor nie patrzy w przeszłość, a jego kolejne projekty zasługują na coraz większą uwagę. Atlanta opowiada o chłopaku, który rezygnuje ze studiów i odkrywa miłość do rapu, kiedy dowiaduje się, że jego kuzyn odniósł sukces w branży muzycznej. Earn chce zapracować na własne imię, zestawiając ze sobą sztukę i komercyjny potencjał.
Kto zabił Aśkę Walewską? Tym pytaniem stacja Canal+ zainteresowała tej jesieni naprawdę dużą grupę widzów. Debaty w internecie, zakłady bukmacherskie, domysły, a nawet nie powiadomienie obsady o największej zagadce serialu jeszcze podczas kręcenia, gdy skończono już dziewięć z dziesięciu epizodów, to tylko kilka przykładów owego zainteresowania. Nawet dziennikarze sportowi rzeczonej stacji pytaniem które rozpoczyna ten tekst, skierowanym do gości kończyli każdy odcinek magazynu Liga+ Extra, poprzedzającego Belfra w ramówce. Dziś już wiemy kto, dlatego możemy podsumowywać. I zastanowić się w tym podsumowaniu nad wielkością sukcesu serialu w reżyserii Łukasza Palkowskiego. Bo że takowym jest, nikt chyba nie ma wątpliwości.
Większość wolnego czasu spędza na oglądaniu seriali i pisaniu o nich.