Movies Room - Najlepszy portal filmowy w uniwersum

hotel royal

The Watchers - recenzja filmu. Presja wielkiego rodzica

Autor: Hanna Kroczek
19 czerwca 2024
The Watchers - recenzja filmu. Presja wielkiego rodzica

M. Night Shyamalan to znana wielu postać w świecie kina. Jego umysł potrafi stworzyć najbardziej niepokojące, irracjonalne i po prostu dziwaczne wizje które później przenosi na ekran kinowy. Old opowiadający o pozornie zwykłej plaży, która okazuje się śmiercionośną pułapką. Split, który przybliża nam postać mordercy zmagającego się z DID. To tylko dwa przykłady, a filmów mamy zdecydowanie więcej. Jakie było moje zdziwienie, kiedy okazało się, że córka Shyamalana poszła w jego ślady i sama zaczęła tworzyć niepokojące widzów produkcje. Szkoda tylko, że seans skończyłam z uczuciem ogromnego rozczarowania.

The Watchers śledzi poczynania młodej dziewczyny, Miny, która mieszka w niewielkim irlandzkim miasteczku. Pewnego dnia dostaje bojowe zadanie, musi przewieść papugę do jej nowego właściciela. Wszystko wydaje się iść jak z płatka. GPS podpowiada, żeby jechać ciągle prosto przez 106 kilometrów i w końcu dojedzie się do celu. Problem pojawia się jednak, kiedy dojeżdżając do lasu, samochód traci moc. Mina wielokrotnie próbuje go odpalić, ale z marnym skutkiem. Nadchodzi noc, a spędzenie jej wśród drzew i otaczającego mroku nie wydaje się być najlepszym pomysłem. Przed naszą bohaterką walka o przetrwanie w starciu z czymś, czego nawet nie może zobaczyć.

fot. materiały prasowe

Pierwsza rzecz, która rzuciła mi się w oczy w czasie seansu to irytująca główna bohaterka. Mina podróżuje z wcześniej wspomnianą papugą i często z nią rozmawia. Zwierzę oczywiście nie odpowiada, wydaje z siebie jeden wyuczony dźwięk. Nie zniechęca to jednak dziewczyny. Jej wypowiedzi przypominają monologi knujących coś na ekranie bohaterek tureckich seriali. Każda myśl, każde uczucie zostaje wypowiedziane na głos. Nie możemy sami wyciągać wniosków, ani próbować się czegoś domyślić. Mina wszystko nam powie. 

Do tego klasyczny i wielokrotnie powielany wątek lasu. Z jednej strony jest to miejsce, w którym ludzie szukają ukojenia i chwili odpoczynku. W licznych ujęciach z drona widzimy gęste zarośla, otacza nas przyjemna zieleń. Przecież to kolor nadziei, prawda? Z drugiej jednak strony, gdy wejdziemy głębiej, zjedziemy kamerą kilka metrów niżej, tracimy przyjemne uczucie błogości. Drzewa nie mają liści, to już tylko długie patyki wystające z ziemi. Do tego gdzie nie popatrzymy, widzimy jedynie gęstą mgłę i niepokojące tabliczki z napisem: droga bez powrotu. Mimo ciekawego pomysłu na dualistyczne przedstawienie lasu, film nie straszy, a nudzi. 

fot. materiały prasowe

Zobacz także: Wake Up – recenzja slashera. Polowanie na ekoaktywistów Puchatek: Krew i miód 2 - recenzja filmu! O setki mil lepiej

Główna bohaterka zmaga się z traumą i wewnętrznymi demonami. Gdy trafia do dziwnego leśnego obiektu, w którym musi żyć z trójką nieznajomych, wszelkie przyzwyczajenia czy wolność, jako taka, znikają. Ukazanie tego oswajania się z nową rzeczywistością, straszenie nas czymś, czego nie widać, mogłoby naprawdę zaciekawić. Może to wina presji słynnego ojca, może za duża ekscytacja debiutem. Niestety, reżyserka postanowiła zabawić się mnóstwem horrorowych czy thrillerowych sztamp i wpakować ich do tej produkcji jak najwięcej. Nadprzyrodzone stworzenia? Czemu nie. Może liczne flashbacki? A może nieszczęśliwa miłość? Plot twisty? Przesyt, który w zamyśle miał wprowadzać w nas niepokój i strach, a po prostu irytował. Czasem opłaca się postawić na minimalizm.

Tym, co niezaprzeczalnie się broni są ciekawe zdjęcia. Ukazanie dwóch stron lasu, błogiej i przerażającej, liczne ujęcia głównej bohaterki w towarzystwie luster, które pokazują jej dziwne rozdwojenie jaźni. Niestety, same nie obronią filmu. Kolejna produkcja bez oryginalności. Spodziewałam się czegoś więcej, skończyło się rozczarowaniem.

Chcesz nas wesprzeć i być na bieżąco? Obserwuj Movies Room w google news!

Studentka dziennikarstwa, miłośniczka szeroko pojętej popkultury. Fanka filmów Marvela, krwawych horrorów i Szekspira. W wolnej chwili czyta książki, robi zdjęcia i chodzi na koncerty. Na wakacjach prowadzi zajęcia filmowe dla dzieci.

Komentarze (0)
Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze.