Movies Room - Najlepszy portal filmowy w uniwersum

Daniel Day-Lewis uważa, że zrobił z siebie idiotę wracając z emerytury

Autor: Agnieszka Ziobrowska
27 września 2025
Daniel Day-Lewis uważa, że zrobił z siebie idiotę wracając z emerytury

Czyżby Daniel Day-Lewis żałował, że powrócił z emerytury. Gwiazdor opowiedział o swojej skomplikowanej relacji z aktorstwem. 

Jak wiadomo w 2017 roku Daniel Day-Lewis poinformował media o zakończeniu swojej kariery i odejściu na emeryturę. Aktor ten uchodzi za jedną z najwybitniejszych postaci w dziejach światowej kinematografii, dlatego wiadomość o jego odejściu wywołała żal wśród widzów na całym świecie. W trakcie kariery wielokrotnie nominowany był do Oscara, a aż trzy razy sięgnął po tę nagrodę, za role w Lincolnie, Mojej lewej stopie oraz Aż poleje się krew. Jego ostatnim filmem okazała się Nić widmo. Jednak w październiku ubiegłego roku Day-Lewis zaskoczył wszystkich, ogłaszając, że zamierza powrócić do aktorstwa. Już 10 października na ekranach kin zadebiutuje film z udziałem aktora, Anemone. Będzie to prawdopodobnie najbardziej osobisty projekt w całej karierze Daniela Day-Lewisa. Za reżyserię filmu odpowiedzialny jest jego syn, Ronan Day-Lewis. Będzie to także debiut reżyserki mężczyzny.

Parę dni temu w rozmowie z magazynem Rolling Stone ujawnił, dlaczego zdecydował się powrócić z emerytury. Aktor przyznał wprost, że  to właśnie możliwość pracy z synem skłoniła go do powrotu. 

Miałem w sobie pewien smutek, bo wiedziałem, że Ronan będzie robił filmy, a ja odchodziłem od tego świata. Pomyślałem: Czyż nie byłoby cudownie, gdybyśmy mogli zrobić coś razem i znaleźć sposób, by to zamknąć w pewnych ramach, tak by nie musiało wiązać się ze wszystkimi rekwizytami wielkiej produkcji?

Powrót z emerytury był głupotą?

W dniu wczorajszym odbył się pierwszy pokaz filmu Anemone dla prasy podczas Festiwalu Filmowego w Nowym Jorku, w ramach którego po seansie odbyła się dyskusja z Danielem Day-Lewisem oraz Ronanem Day-Lewisem. Podczas sesji Q&A poruszony został oczywiście temat emerytury słynnego aktora, który stwierdził, że zrobił z siebie idiotę.

Zrobiłem z siebie pie*rzonego idiotę, ogłaszając, że przestaję pracować, a prawdopodobnie jeszcze większego idiotę, wracając do pracy. Ale odmówienie sobie możliwości współpracy z Ronanem tylko po to, żeby zachować dumę, byłoby prawdopodobnie gorszą decyzją niż dotrzymanie danego słowa.

Więcej informacji na Movies Room:

Źródło: people.com/ Ilustracja wprowadzenia: Kadr z filmu Aż poleje się krew 

Chcesz nas wesprzeć i być na bieżąco? Obserwuj Movies Room w google news!

Absolwentka Szkoły Filmowej im. Krzysztofa Kieślowskiego w Katowicach. Ogląda tyle filmów i seriali ile tylko się da. Ogromna fanka Władcy Pierścieni, Piratów z Karaibów, Cate Blanchet oraz Florence Pugh. Uwielbia kameralne kino i nie jest w stanie znieść musicali. Do ulubionych reżyserów zalicza Yorgosa Lanthimosa, Quentina Tarantino, Wesa Andersona i Martina Scorsese.

Komentarze (0)
Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze.