Movies Room - Najlepszy portal filmowy w uniwersum

Święto Kina już w 28 i 29 września!

Disney przyczynił się do śmierci Carrie Fisher? Tak twierdzi jej przyjaciel

Autor: Mikołaj Lipkowski
29 maja 2024
Disney przyczynił się do śmierci Carrie Fisher? Tak twierdzi jej przyjaciel

Okazuje się, że Disney przyczynił się do śmierci Carrie Fisher, a przynajmniej twierdzi tak jej wieloletni przyjaciel - James Blunt. Wyjawił to podczas jednego z koncertów w Wielkiej Brytanii.

James Blunt, bliski przyjaciel ikony Gwiezdnych Wojen, Carrie Fisher, podzielił się swoim przekonaniem, że zażywanie przez nią narkotyków przed śmiercią w 2016 roku było wynikiem nacisków Disneya i Lucasfilmu, aby schudła i ponownie zagrała księżniczkę Leię.

Śmierć przez Disneya i Lucasfilm?

Carrie Fisher zmarła w grudniu 2016 roku, a wyniki badania koronera wywnioskowały, że aktorka miała w organizmie kokainę, a także śladowe ilości heroiny, innych opiatów i MDMA. Nie udało się jednak ustalić, czy przyczyniły się one do jej śmierci. James Blunt, wieloletni przyjaciel Fisher, stwierdził jednak, że to wina Disneya i Lucasfilm. Wokalista wyjawił to podczas jednego z koncertów. 

Byłem z nią dzień przed śmiercią, kiedy przyszła do mojego domu. Naprawdę źle traktowała swoje ciało i właśnie dostała ponownie pracę jako księżniczka Leia w nowym filmie. Była podekscytowana i pozytywnie nastawiona, ale wywierano na nią dużą presję, żeby była szczuplejsza. Mówiła o trudnościach, jakie napotykają kobiety w tej branży, o tym, jak mężczyźni mogą się starzeć, a kobiety z pewnością nie. Wywierała na siebie ogromną presję, znów zaczęła zażywać narkotyki i zanim wsiadła do samolotu. Można powiedzieć, że popełniła samobójstwo. Mówią, że to była jakaś niewydolność serca, ale wzięła wystarczająco dużo leków.

Wychodzi na to, że twórcy Gwiezdnych Wojen chcieli, by Carrie Fisher zbyt szybko schudła, co odbiło się najgorszym finiszem - śmiercią. 

Więcej o Star Wars na Movies Room:

Co się stało z Carrie Fisher?

Carrie Fisher zmarła 27 grudnia 2016 roku. Miała 60 lat. Fisher doznała zawału serca 23 grudnia 2016 roku podczas lotu z Londynu do Los Angeles. Po lądowaniu została natychmiast przewieziona do szpitala, gdzie przez kilka dni była pod intensywną opieką medyczną, ale niestety nie odzyskała przytomności.

Jej śmierć była ogromnym ciosem dla fanów na całym świecie, którzy kochali ją nie tylko za ikoniczną rolę w "Gwiezdnych wojnach", ale również za jej humor, błyskotliwość i szczerość, które przejawiała w swoich książkach i wystąpieniach publicznych. Fisher była również autorką kilku bestsellerowych książek, w tym pamiętnika "Wishful Drinking".


Źródło: comicbookmovie.com / ilustracja wprowadzenia: materiały prasowe 

Chcesz nas wesprzeć i być na bieżąco? Obserwuj Movies Room w google news!

Geek i audiofil. Magister z dziennikarstwa. Naczelny fan X-Men i Elizabeth Olsen. Ogląda w kółko Marvela i stare filmy. Do tego dużo marudzi i słucha muzyki z lat 80.

Komentarze (0)
Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze.