Popularny twórca kina grozy, Mike Flanagan niedawno udzielił najnowszych informacji na temat produkcji swojego nadchodzącego rebootu filmu Egzorcysta z 1973 roku.

Flanagan, który jest twórcą cenionych filmów i seriali grozy, takich jak Nawiedzony dom na wzgórzu, Doktor Sen, Msza o północy oraz Upadek domu Usherów, zyskał w ostatnich latach reputację mistrza horroru. Informacja, że pracuje nad filmem opartym na klasyce Williama Friedkina, wzbudziła ogromne zainteresowanie, ale jak długo przyjdzie nam czekać na jego najnowszą produkcję?

Kiedy film trafi do kin?

Odpowiadając na pytanie na platformie Tumblr, Flanagan ujawnił, że jego wersja Egzorcysty nie weszła jeszcze nawet w fazę produkcji. Obecnie, po adaptacji The Life of Chuck Stephena Kinga, reżyser pracuje nad adaptacją powieści Carrie Kinga w formie serialu dla Amazon Prime Video. Chociaż premiera filmu Flanagana była pierwotnie planowana na 13 marca 2026 roku, reżyser przyznał, że nie uda się go ukończyć na czas. Na szczęście zapewnił, że projekt wciąż jest realizowany, stwierdzając, że "nie ma powodów do obaw".

Fani Flanagana i Egzorcysty mogą być rozczarowani, że będą musieli dłużej czekać na premierę jego nowej wersji kultowego filmu. Nie wiadomo, na jakim etapie produkcji znajduje się obecnie Carrie, ponieważ reżyser dopiero zaczął ujawniać obsadę tego serialu. Jeśli Flanagan od razu po zakończeniu zdjęć do Carrie zajmie się realizacją Egzorcysty, premiera filmu może się odbyć najprawdopodobniej najwcześniej w 2027 roku. Na szczęście reżyser zasugerował, że ma już opracowaną historię do swojego Egzorcysty, co powinno skrócić czas potrzebny na zdjęcia.

Czego możemy spodziewać się po filmie?

Flanagan wcześniej zapowiadał, że jego wersja Egzorcysty będzie "unikalna" i "zaskakująco aktualna" w porównaniu z oryginałem. Dodatkowo, obiecał, że będzie to "najstraszniejszy film, jaki kiedykolwiek zrobił". Biorąc pod uwagę przerażające filmy, takie jak Hush, Doktor Sen, Gra Geralda i Ouija: Narodziny zła, jego zapowiedź budzi jeszcze większe podekscytowanie i sprawia, że warto poczekać.

Choć perspektywa Flanagana jako reżysera nowego Egzorcysty jest ekscytująca, nie jest zaskoczeniem, że film będzie potrzebował więcej czasu. Od ogłoszenia projektu w 2024 roku niewiele wiadomo na temat postępów w produkcji. Dodatkowo, reżyser zajmuje się obecnie nie tylko realizacją Carrie i The Life of Chuck, ale także rozwijaniem adaptacji powieści Kinga Mroczna wieża w formie wielkiej produkcji telewizyjnej. Przy tak napiętym harmonogramie trudno było oczekiwać, że Egzorcysta będzie gotowy na marzec 2026 roku.

Więcej o filmach na Movies Room:

• DC nie szczędziło kasy na nowego Supermana. Ujawniono budżet filmu
• Co obejrzeć po Minecraft? Podobne filmy dla całej rodziny
• Szykuje się kolejny powrót do MCU? Benicio del Toro o roli Kolekcjonera i jego przyszłości

Źródło: Screen Rant / ilustracja wprowadzająca: materiały prasowe