Free Guy w końcu trafił do kin i wcale nie zawiódł. Nowa produkcja z Ryanem Reynoldsem na ten moment króluje w kinach i to wcale nie bez powodu! Film zbiera zaskakująco dobre noty od krytyków, jak i zwykłych widzów. Nie dziwne więc, że powstają już plany na sequel.
Po sukcesywnej premierze filmu
Free Guy, Disney powoli tworzy plany na kontynuację historii z Ryanem Reynoldsem. Na ten moment wiadomo tylko, że Disney chce, aby powstał sequel, nie istnieją więc konkretne plany co do fabuły, obsady, czy daty premiery. O tym fakcie poinformował niedawno Ryan Reynolds na Twitterze.
W tej pozytywnie zaskakującej produkcji twórcy spoglądają na gry online z drugiej strony. Co jeśli zamiast być graczem, który ratuje, rabuje, strzela i biega, bylibyśmy tylko pionkiem stojącym na drodze człowieka. Taką właśnie postacią jest bohater grany przez Ryana Reynoldsa – kasjer bankowy, który codziennie pada ofiarą rabunku. W
Free Guy w pewnym momencie nie chce on już jednak działać według zasad. Zamiast tego staje naprzeciw przestępcom i odkrywa, że jest mieszkańcem miasta wypełnionego questami, przedmiotami do zbierania i innymi NPC.
Za reżyserię filmu odpowiada Shawn Levy, czyli twórca kilku odcinków
Stranger Things, a także wszystkich części
Nocy w muzeum. Wytwórnia nie szczędziła z kolei na angażu aktorów. Na ekranie zobaczymy bowiem oprócz Reynoldsa także coraz bardziej popularnego Taikę Waititiego, Joe Keery’ego oraz Jodie Comer. Premiera filmu miała miejsce
13 sierpnia.
Źródło: Twitter / Ilustracja wprowadzenia: Disney
Wieloletni pasjonat filmów, zapalony gracz konsolowy, wielki fan komiksów i miłośnik seriali.