Hellboy po raz kolejny powraca! Kultowa postać znana z kartek komiksów miała już kilka oblicz. Tym razem w postać wcieli się Jack Kesy. Zobaczcie nowym zwiastun do kolejnej części.
Hellboy ma dobry start, bo to marka sama w sobie. Zapadł wielu widzom w pamięć, zwłaszcza adaptacje Guillermo del Toro, gdy tytułową postać grał Ron Perlman. Dekadę później, a nawet trochę ponad, pałeczkę po Perlmanie przejął David Harbour. Na stołku reżyserskim wówczas zasiadł Neil Marshall i film ten był… mocno średni. Teraz otrzymujemy trzeci reboot serii i czy tym razem się uda? Na pewno obiecujący jest Jack Kesy, który przejmuje pałeczkę po Harbourze. Co więcej? Wygląda na to, że seria będzie sięgać do swoich komiksowych korzeni.
Patrząc na dwie poprzednie części, Hellboy: The Crooked Man, wydaje się być najwierniejszą i najbardziej przyziemną adaptacją komiksu. Scenariusz do filmu przecież napisały osoby zaangażowane w uniwersum. Byli to Mike Mignola (twórca postaci) oraz Christopher Golden (twórca niektórych scenariuszy do komiksu). Akcja filmu rozgrywa się w latach 50. i opowiada historię Hellboya przybywającego do miasteczka w Appalachach.
Hellboy to fikcyjna postać stworzona przez amerykańskiego rysownika i scenarzystę komiksowego Mike'a Mignolę. Hellboy jest pół-demonem, który został przywołany na Ziemię przez nazistów w czasie II wojny światowej, jednak trafił w ręce aliantów i wychował się pod opieką profesora Trevora Bruttenholma, założyciela Biura Badań Paranormalnych i Obrony (B.P.R.D.).
Hellboy jest synem demona Azzaela i czarownicy Sary Hughes. Jego prawdziwe imię to Anung Un Rama, co oznacza "Przynoszący Ogień Apokalipsy". Posiada charakterystyczne piaski i obcięte rogi, które sam przyciął, aby wyglądać bardziej ludzko. Dodatkowo ma czerwony kolor skóry, ogon i ogromną prawą rękę wykonaną z kamienia.
Źródło: theplaylist.net / ilustracja wprowadzenia: materiały prasowe
Geek i audiofil. Magister z dziennikarstwa. Naczelny fan X-Men i Elizabeth Olsen. Ogląda w kółko Marvela i stare filmy. Do tego dużo marudzi i słucha muzyki z lat 80.