Indiana Jones 5 owiany jest na razie mgiełką tajemnicy, ale być może poznaliśmy pierwsze szczegóły związane z tą produkcją.
Chodzi o pewien wpis Jamesa Mangolda, reżysera projektu. Na Twitterze twórca bowiem napisał, że wszystkie filmy, nad którymi pracuje, mają miejsce w latach 60. - co oczywiście prowadzi do prostej konkluzji, że produkcja z Harrisonem Fordem również się do tymże okresie. I miało by to sens, jako że Królestwo Kryształowej Czaszki rozgrywało się dekadę wcześniej. A z tego miejsca już prosta droga do wstępnie rozplanowanych
spin-offów.
https://twitter.com/mang0ld/status/1352652050786471937
Materiały do
Indiana Jones 5 płynnie przeskakiwały z rąk do rąk. Reżyserem miał być Stephen Spielberg, zastąpiony ostatecznie przez Jamesa Mangolda. Natomiast scenariusz to już zupełny rollercoaster. David Koepp – pracujący także przy
Królestwie Kryształowej Czaszki – pierwotnie przejął skrypt, by następnie dostał go Jonathan Kasdam, aż wreszcie koniec końców na powrót dostał go znów ten pierwszy. Już teraz można powiedzieć, że film przeszedł wyboistą drogę.
Źródło: Twitter / Ilustracja wprowadzenia: materiały prasowe
Miłośnik literatury (w szczególności klasycznej i szeroko pojętej fantastyki), kina, komiksów i paru innych rzeczy. Jeżeli chodzi o filmy i seriale, nie preferuje konkretnego gatunku. Zazwyczaj ceni pozycje, które dobrze wpisują się w daną konwencję.