– Dostałem tekst scenariusza i zrozumiałem, że po raz pierwszy w polskim kinie życie gangstera zostało opowiedziane, a nie zinterpretowane. I to nie przez ludzi, którzy mówią, że znali, byli, widzieli, ale przez niego samego. Zrozumiałem, że nie czytam kolejnego skryptu z rozprawy sądowej, tylko przepiękną opowieść o miłości i przyjaźni okrutnego człowieka, który jednak przetrwał głównie dlatego, że był zdolny do uczuć. To 40 lat życia zmieszczone w dwugodzinnym obrazie w taki sposób, że ani przez chwilę nie czujesz niedosytu i przesytu. Bo taka jest prawda: czasem niewygodna, czasem bolesna, ale zawsze w punkt.Zobacz również: Underdog - recenzja pierwszego takiego filmu o sportach walki! O filmie Jak zostałem gangsterem. Historia prawdziwa wypowiedział się również gangster będący pierwowzorem głównego bohatera, który pragnie pozostać anonimowy. Według niego produkcja pokaże zupełnie nowe i bliższe prawdzie oblicze polskich mafiozów.
– Polska tzw. mafia tamtych lat to nie horda umięśnionych superbohaterów, to nie roztropny, przewidujący ruchy w przód i planujący przyszłość zarząd poszczególnych grup – tłumaczy pierwowzór głównego bohatera – To banda dzieciaków w dwurzędowych marynarkach, kolorowych, kreszowych dresach i sandałach zakładanych na skarpety. To przypadek pomieszany z głupotą, tyle że serwowany w okrutnych i bezwzględnych warunkach. W pewnym momencie historii, kiedy państwo było słabe, ta niesforna, komediowa, wędrowna trupa kontrolowała cały kraj. I robiłaby to do dziś, tak jak to jest na przykład na Sycylii, gdyby nie to, że w pewnym momencie powybijali się nawzajem, a ci, którzy przeżyli, zwykle ułatwiali przeżycie inny kolegom, zapewniając im swoimi zeznaniami bezpieczny i wieloletni pobyt w więzieniu. To, czego się dowiedziałeś o polskiej mafii z książek koronowanych przez krajową policję laureatów nagród literackich, to jakiś komiks Marvela. Swoje brednie biorą ze swojej wielkiej, tłustej głowy, ale prawdziwa prawda o polskich gangsterach wyglądała zupełnie inaczej.
Kontakt: [email protected] Twitter: @KonStar18